Praworządność? Nic z tego. Unia uderza w polską konkurencyjność

Artur Kiełbasiński
Artur Kiełbasiński
Tematem numer jeden w środowiskach biznesowych od kilkudziesięciu godzin jest kwestia rzekomego wstrzymania środków unijnych dla naszego kraju. Jeśli okażą się one prawdą, będą bezprecedensowym i bezprawnym działaniem Brukseli - promowania części państw kosztem innych.

Do tej pory Unia naciskała na polski rząd blokując środki z Krajowego Planu Odbudowy. Powodem blokowania poszczególnych projektów był spór o sposób reformowania wymiaru sprawiedliwości. Działania Brukseli budziły wątpliwości natury prawnej, ale polski rząd próbował negocjować płatności.

Teraz Brukselska biurokracja poszła znacznie dalej. Jak podała poniedziałkowa Rzeczpospolita podczas jednego ze spotkań zorganizowanych przez Komisję Europejską miały pojawić się zapowiedzi całkowitego zablokowania środków nie tylko z KPO, ale też z "regularnego budżetu" UE. Powód - niezadowolenie Brukseli z reform w wymiarze sprawiedliwości.

Ukarać wszystkich za PiS

Pretekst do działania, znowu bezprawnego, brzmi "bardzo dobrze". Bo ktoś faktycznie może uwierzyć, że Bruksela zabiega o standardy demokracji w naszym kraju. Rzecz w tym, ze to wierutne kłamstwo. Bo po odrzuceniu ideologicznych ozdobników, komunikat ze strony Brukseli brzmi prosto, ale i absurdalnie.

"Jesteśmy w sporze z PiS, więc środków na rozwój nie dostaną polskie samorządy, przedsiębiorcy, organizacje pozarządowe".

Widać tu logikę? Tu nie ma żadnej logiki.

O niezrozumiałej praktyce Unii piszę z przykrością, bo nie widzę dla Polski drogi poza UE. Ale nie Unią, w której wypłata należnych środków uzależniona jest od politycznych sympatii i antypatii urzędników, którzy nie mają żadnego demokratycznego mandatu. Bo trzeba to jasno powiedzieć - skład Komisji Europejskiej kształtowany jest z minimalnym i bardzo pośrednim udziałem Europejczyków. To wybór elit politycznych, oderwany od głosów oddawanych w wyborach.

Dziś biurokraci próbują szantażować demokratycznie wybierane rządy, stawiając na szali perspektywy rozwoju całych krajów. I tu dochodzimy do istoty rzecz. W ostatnich dekadach, dzięki obecności w Unii, polska gospodarka radzi sobie świetnie. Jesteśmy znaczącym eksporterem dóbr i usług, skutecznie przyciągamy inwestycje. Nawet w trudnej rzeczywistości postcovidowej radzimy sobie nadzwyczaj dobrze - zachowując wzrost gospodarczy i zdrowy rynek pracy.

Zniszczyć polską konkurencję?

W tej sytuacji pojawia się się obawa, że we wstrzymywaniu wypłat dla Polski jest jednak pewna pokrętna logika. Ta logiką jest uderzanie w polską konkurencyjność. Polskie firmy odcięte od środków europejskich poradzą sobie gorzej, niż mając to wsparcie. Jeśli jednak Unia będzie wspierać firmy np. niemieckie, blokując wsparcie dla polskich to będzie to celowe działanie obniżające naszą konkurencję. I to nie działalnie rynkowe, ale politykierstwo w najgorszym wydaniu.

Korzystając z animozji politycznych i bazując na niechęci do konserwatywnego rządu w Warszawie biurokraci próbują uderzać w naszą pozycję gospodarczą, w nasze możliwości konkurowania na europejskich rynkach. To sytuacja obrzydliwa.

Tym dziwniejsze jest, że część publicystów i polityków opozycji z akceptacją patrzy na te zapowiedzi. Gotowość uderzania w naszą gospodarkę, w imię nienawiści do jakiejkolwiek partii politycznej, pokazuje brak minimalnej odpowiedzialności za swój kraj. A za rok, gdy po ewentualnej zmianie władzy, Bruksela uruchomi środki z budżetu i KPO, nie będzie żadnych powodów do zadowolenia. Bo raz utraconej konkurencyjności nie odzyskuje się na zawołanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Za głosowanie na pis - padło się płaci. Dobrze że nie ma zgody na próbę podporządkowania wymiaru sprawiedliwości niedouczonym prawniczynom:)
Wróć na i.pl Portal i.pl