W nocy z wtorku na środę ratownicy medyczni z Kłodzka transportowali pacjenta do oddziału psychiatrycznego zakaźnego.
- Około godz. 2 w karetce znajdującej się na 73. kilometrze autostrady A4 rozegrał się dramat. Ratownik medyczny został zaatakowany nożem przez pacjenta. Karetka zatrzymała się na zjeździe z autostrady. Pacjent po zadaniu około ośmiu ciosów w klatkę piersiową zbiegł z karetki o czym powiadomiono policję - informuje Zespół Ratownictwa Medycznego w Chojnowie.
Policja musiała zamknąć autostradę. Na miejsce został wysłany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ranny ratownik medyczny został przewieziony do szpitala w Bolesławcu, gdzie został operowany.
- Piotrek czuje się dobrze - dodają ratownicy.
Napastnika zatrzymał kilka godzin później dyżurny legnickiej policji, wracający właśnie do domu z komendy. Przypadkowo zobaczył go na ulicy.
Mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa. Kodeks karny za tego typu przestępstwo przewiduje karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności - mówi podkom. Wojciech Jabłoński z policji.
To ważne - przeczytaj
- Koronawirus we Wrocławiu: Nie żyje 67-latek
- Prokuratura: Pacjent próbował zabić ratownika z karetki
- Librus padł - dziennik elektroniczny przeciążony
- Wrocław: Ewakuacja szpitala. 16 pielęgniarek ma koronawirusa
- Pod Wrocławiem rusza izolatorium dla chorych na koronawirusa
- Tłok przed wejściem do fabryki. Ludzie boją się koronawirusa
