Przyjęcia planowe do szpitala wstrzymane
Pracownicy izby przyjęć w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. WAM w Łodzi protestują. Powiadomili dyrekcję, że są na zwolnieniach lekarskich i nie przyjdą do pracy. To spowodowało ogromne utrudnienia w szpitalu.
Rzeczniczka "WAM-u" poinformowała nas, że w szpitalu nie ma m.in. 4 pań rejestratorek, które od 19 czerwca są na zwolnieniach. Z powodu braków kadrowych dyrekcja wstrzymała od 19 czerwca do odwołania przyjęcia planowe w szpitalu przy Żeromskiego w Łodzi.
- Powiedziano nam, że jest strajk. Tata miał być przyjęty na urologię, ale z oddziału skierowano nas na izbę przyjęć i czekamy tu od 7 rano - mówiła nam w godzinach południowych jedna z osób czekających na przyjęcie.
Takich pacjentów w środę (20 czerwca) w szpitalu na Żeromskiego było znacznie więcej. Kolejka w tzw. ostrej izbie przyjęć liczyła kilkadziesiąt osób. Izba przyjęć planowa, czyli piętro niżej, była niemal pusta.
Czytaj też: Referendum strajkowe w szpitalu Kopernika w Łodzi. Będzie strajk? Ponad 2 tysiące pracowników głosuje za lub przeciw [ZDJĘCIA]
Protest w szpitalu WAM w Łodzi
Z naszych informacji wynika, że pracownicy izby przyjęć skarżyli się od dawna nie tylko na zbyt niskie, ich zdaniem, wynagrodzenia, ale i na złą organizację pracy w tym miejscu.
- Sanitariusze wożą pacjentów na badania, jeżdżą w karetkach, wożą butle tlenowe, bo system ścienny nie działa. Ratownicy pobierają krew i rejestrują pacjentów, bez jakiegokolwiek szkolenia - mówi nam jeden z pracowników szpitala im. WAM w Łodzi.
Czytaj też: Salowa pomagała przy zabiegu, bo brakuje pielęgniarek. Dyrektor zerwał rozmowy
Tymczasem, szpital im. WAM to jeden z najbardziej obleganych przez pacjentów szpitali w regionie. To tu działa jedyny w województwie oddział chirurgii ręki. Tylko w maju tego roku na izbie przyjęć udzielono ponad 2 tysiące porad pacjentom, którzy następnie zostali odesłani do domu. W tym samym okresie do szpitala przyjęto ponad 1,8 tysięcy chorych.
W WAM-ie nie ma szpitalnego oddziału ratunkowego, choć w 2015 roku dyrekcja szpitala rozpoczęła remont izby przyjęć (IP), który miał przekształcić ją właśnie w SOR. To z założenia zmienia organizację pracy w tym miejscu, ponieważ zarówno IP jak i SOR mają określoną przepisami organizację.
Czytaj więcej: Będą nowe szpitalne oddziały ratunkowe w trzech placówkach w Łodzi
- Do szpitala przyjmowani są pacjenci w najpoważniejszych stanach. Dyrekcja analizuje postulaty poprawy warunków finansowych dla najbardziej obciążonych oddziałów i grup zawodowych, w tym izby przyjęć - mówi Beata Aszkielaniec, rzeczniczka szpitala im. WAM w Łodzi. - Mamy nadzieję, że sytuacja szybko wróci do normy, a na razie do izby przyjęć przesuwamy pracowników z innych oddziałów i przychodni.
Czytaj też: Alarm bombowy w szpitalu WAM. Służby otrzymały informację o ładunku wybuchowym na jednym z oddziałów. Ewakuacja pacjentów [ZDJĘCIA]
Zobacz też: "Zła sytuacja to była kilka lat temu, teraz jest katastrofalna"