Kreml zapowiada przetestowanie rakiety nuklearnej Szatan-2 nad biegunem południowym. Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu przeprowadził niedawno inspekcję obiektu, w którym produkowana jest ta przerażająca broń.
Czy wejdą już do służby?
Kreml chce, aby w grudniu wszedł do służby pierwszy pułk z międzykontynentalną rakietą balistyczną Szatan-2, znaną w Rosji jako Sarmat. Ma się to stać, mimo że testy 208-tonowej rakiety nie zostały jeszcze zakończone. Kreml nakazał skrócić próby, zakładając, że wszystkie starty zakończą się sukcesem.
Pułk, do którego ma trafić broń nuklearną, pełni obecnie eksperymentalną służbę bojową. Zgodnie z praktyką w Strategicznych Siłach Rakietowych – podała Tass – w pierwszej kolejności do służby przydzielane jest stanowisko dowodzenia i dwa silosy.
Testy na kosmodromie w Plesiecku
Według Tass, testy Szatana-2 – systemu rakietowego o wysokości 14-piętrowego budynku, mogącego osiągnąć prędkość ponad 20 tys. kilometrów na godzinę – są przeprowadzane w Plesiecku, największym rosyjskim kosmodromie, leżącym 180 km na południe od Archangielska.
Wiadomo, że Rosja potwierdziła jak dotąd tylko jeden udany test Szatana-2 – w kwietniu 2022 roku. 1 września rosyjskie media doniosły, że szef państwowej firm kosmicznej Roskosmos, Jurij Borysow, stwierdził, że rakiety Szatan-2 zostały skierowane do służby.
Źródło: mirror.co.uk
ag
