Rakieta Falcon 9 doleciała do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. To historyczny moment. Astronauci weszli na pokład Stacji

Wojciech Rogacin
Monika Golonka
Opracowanie:
Transmisja ze startu rakiety Falcon 9. To było drugie podejście do misji Demo-2, której celem jest wysłanie astronautów Roberta Behnkena i Douglasa Hurleya na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Rakieta Falcon 9 wystartowała w sobotę 30 maja o 21:22 czasu polskiego, a kapsuła z astronautami już odłączyła się od pozostałych modułów. Około godziny 16.30 czasu polskiego przybiła do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

?enablejsapi=1" type="text/html" width="425" height="344" allowfullscreen frameborder="0">

O godzinie 19.02 czasu polskiego otworzono włazy pomiędzy modułem SpaceX a Międzynarodową Stacją Kosmiczną (ISS). Po raz pierwszy od 9 lat załogowa misja z ziemi amerykańskiej dotarła do ISS i po raz pierwszy w historii był to prywatny lot kosmiczny.

Około 19.25 polskiego czasu astronauci z kapsuły DragonX weszli na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, gdzie zostali powitani przez rosyjsko-amerykańską załogę. Potem połączyli się z kierownictwem NASA, by zameldować o wykonaniu zadania przylotu na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Doug Hurley z kapsuły DragonX powiedział, że cała operacja była przeprowadzona bez żadnych problemów. - Wszystko odbywało się dokładnie tak, jak wcześniej ćwiczyliśmy na symulatorze - powiedział astronauta.

- Cały świat oglądał waszą misję. Jesteśmy tak bardzo dumni z powodu tego, czego dokonaliście dla naszego kraju i także z tego powodu, że jesteście inspiracją dla świata - powiedział do astronautów administrator misji z NASA Jim Bridenstine. Dodał, że następnym celem amerykańskiego programu kosmicznego jest ponowne lądowanie ludzi na Księżycu. Dodał, że gdy to nastąpi, będzie to osiągalne dzięki komercyjnym statkom powietrznym, ale także dzięki wsparciu państwa.

Amerykańscy astronauci Doug Hurley i Bob Behnken w niedzielę około godziny 16.30 polskiego czasu przyłączyli się kapsułą SpaceX Dragon do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Musiało upłynąć jeszcze kilka godzin zanim przygotowano pomieszczenia dekompresji, luki i mogli wejść na Stację. Wcześniej podłączono kapsułę Dragon X do zasilania z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. O pomyślnym podłączeniu zasilania poinformował kapitan misji.

Wcześniej planowano dokowanie do Stacji o godzinie 9.30 rano. Jednak, jak pisze BBC, moment przyłączenia przesunięto. A ma być to całkowicie automatyczna procedura i astronauci nie będą musieli wykonywać żadnych czynności, chyba, że pojawią się jakieś problemy techniczne.

Załoga NASA podróżuje w kapsule Dragon dostarczonej i obsługiwanej przez prywatną firmę SpaceX, należącą do miliardera Elona Muska. To pierwszy taki prywatny projekt w historii programu kosmicznego.

Astronauci Bob Behnken i Doug Hurley są w Kosmosie od niedzielnego popołudnia. Rakieta SpaceX Falcon 9 około 20 minut po godzinie 21 polskiego czasu wystartowała w przestrzeń kosmiczną. To historyczny moment, gdyż od 2011 roku żaden statek kosmiczny nie wystartował z terytorium amerykańskiego. Wymiana członków załogi stacji realizowana była wyłącznie za pomocą rosyjskich statków Sojuz.

To wielki zaszczyt uczestniczyć w tym ogromnym przedsięwzięciu, aby ponownie wprowadzić Stany Zjednoczone do programu lotów kosmicznych. Porozmawiamy z wami z orbity, dziękujemy

- przekazała załoga do kontroli naziemnej tuż przed startem.

Potem nastąpił start, podczas którego niektóre osoby z obsługi naziemnej z NASA modliły się o powodzenie misji.

20 minut przed 22 moduły napędowe kapsuły Dragon zostały odłączone, a kapsuła weszła na orbitę okołoziemską. Jak informuje BBC, teraz przy pomocy małych silniczków odrzutowych moduł będzie się kierować w stronę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, z którą ma się połączyć w niedzielę około godziny 9.30 polskiego czasu.

Odłączone od kapsuły moduły napędowe spadają na specjalne pływające platformy, gdyż będą mogły być ponownie wykorzystane przy starcie kolejnych rakiet.

Administrator NASA Jim Bridenstine, który oglądał start z prezydentem USA Donaldem Trumpem i wiceprezydentem Mikiem Pencem, powiedział: „Zrobiliśmy to” i podziękował Kongresowi oraz prezydentowi Trumpowi za wsparcie programu kosmicznego - informuje BBC.

- Mam przyjemność ogłosić, że kapsuła SpaceX Dragon z powodzeniem osiągnęła niską orbitę ziemską i a astronauci NASA są bezpieczni i zdrowi - powiedział dwie godziny po starcie prezydent Donald Trump.

Według NASA, ponad 10 milionów osób oglądało start rakiety na żywo, a Donald Trump jest teraz trzecim urzędującym prezydentem, który oglądał start rakiety kosmicznej na żywo z Centrum Kosmicznego im. Kennedy'ego - informuje BBC.

Furorę w internecie robi wideo z trzecim pasażerem rakiety, jakim jest maskotka dinozaura. Dinozaur w kabinie fruwa w próżni obok siedzących w fotelach astronautów.

Według pierwotnego planu, kapsuła Dragon miała wystartować z Przylądka Canaveral w środę przed godz. 23 polskiego czasu. Ale lot został odwołany kilkanaście minut przed planowanym startem. Szef NASA Jim Bridenstine poinformował, że zrezygnowano ze startu w związku z ryzykiem wywołania uderzenia pioruna.

Start rakiety Falcon 9. Transmisja na żywo

Relacja żywo prosto z Florydy rozpoczęła się już o godz. 17.00. Transmisję prowadzoną przez NASA możecie oglądać poniżej.

START RAKIETY FALCON 9: Transmisja na żywo (NASA)

Źródło:
RUPTLY

Oto największe mity o kosmosie, w które wciąż wierzymy. Ty t...

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl