Ostatni sprawdzian przed mundialem. Polska - Chile 1:0
- Myślę, że zmiennicy mieli wpływ na wynik - powiedział po spotkaniu Krzysztof Piątek. Strzelec jedynej bramki zaraz po ostatnim gwizdku stanął przed kamerami TVP. - My, zmiennicy daliśmy dobre zmiany. Daliśmy jakość, pociągnęliśmy grę, dołożyliśmy intensywność. Cieszy, że nie straciliśmy bramki, jesteśmy dobrze zorganizowani. Mamy pewne braki, ale też czas, żeby je wyeliminować.
- Gram we Włoszech regularnie i to jest najważniejsze. Jestem pierwszym napastnikiem w Salernitanie. Gram cały czas. Parę bramek strzeliłem, asystowałem i czuję, że najlepsze przede mną.
- Wiedzieliśmy, że mamy problemy z większym utrzymaniem się przy piłce. Arturo Vidal dobrze rozgrywał piłkę. Boisko też było ciężkie do grania. Dla nas i dla nich. Wiedziałem, że muszę schodzić do skrzydła, bo w środku było mało miejsca. Parę razy spaliłem, zbyt szybko wyszedłem, ale byłem też groźny i to jest najważniejsze.
REPREZENTACJA w GOL24
