Reprezentacja Polski w piłce ręcznej kobiet pokonana przez Węgierki. Biało-Czerwone nie sprawiły prezentu na Mikołajki

Mateusz Pietras
Wideo
od 7 lat
Reprezentacja Polski w piłce ręcznej kobiet przegrała z gospodyniami Węgierkami 21:31 w drugiej rundzie mistrzostw Europy. W Debreczynie Polki zagrają jeszcze dwa spotkania. Za dwa dni z brązowymi medalistkami poprzedniej edycji - Czarnogórą , a na zakończenie z Rumunią. Biało-Czerwone zajmują ostatnie miejsce w grupie. W turnieju pozostało dwanaście drużyn.

Spis treści

Sytuacja przed starciem

Polki nie najlepiej rozpoczęły drugą rundą 16. edycji mistrzostw Europy. Po dziesięciu powrotu do tej fazy imprezy, Biało-Czerwone wyraźnie uległy czwartej drużynie igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata Szwecji (25:35). Choć warto dodać, że po pierwszej połowie podopieczne Arne Senstada przegrywały różnicą dwóch bramek.

W drugim starciu na tym etapie rywalizacji czekało starcie przeciwko bardzo dobrze dysponowanym na tym Euro Węgierkom, które wygrały grupę z m.in. poprzednimi rywalkami Polek - Szwedkami.

Z kolei po fazie grupowej gospodynie rozprawiły się ze zwyciężczyniami grypy B aktualnymi brązowymi medalistkami ME Czarnogórkami (26:20).

Węgierki zdominowały Polki

Starcie w Debreczynie obie strony rozpoczęły dość nerwowo, nie kończąc swoich akcji celnym rzutem. Dopiero po piątej minucie wynik otworzyły Węgierki.

Polki do końca pierwszej połowy miały problemy z atakiem pozycyjnym jak i skutecznością. - Dowodem na to są przegrywane sytuację sam na sam z bramkarką reprezentacji Węgier czy też niewykorzystane rzutu karne.

Pomimo problemów przez większość pierwszej połowy utrzymywały kontakt. Ogromna w tym zasługa Pauliny Wdowiak, bramkarki MKS-u Lubin jak i dobrze wyglądającej obrony.

Jednak im dłużej trwał mecz w tym wolno rozkręcające się Węgierki powiększały stopniowo przewagi. - Norweski trener reagował jak tylko mógł. - Raz po raz stosował różne metody takie jak: gra bez bramkarki czy też stosowanie dwóch leworęcznych szczypiornistek na rozegraniu.

Pomimo przewagi w posiadaniu piłki, ilości podań, czy lepszej postawie bramkarek, "Madziarki" prowadziły ośmioma trafieniami do przerwy (17:9).

W drugie połowie obraz meczu się nie zmienił. Wciąż Polki borykały się ze skutecznością. Ostatecznie kontrolujące mecz Węgierki zwyciężył różnicą dziesięciu trafień i są na bardzo dobrej drodze znalezienia się w czołowej "czwórce".

Do tej pory nie przegrały meczu.

W turnieju wciąż gra dwanaście zespołów. Na samym początku było ich dwadzieścia cztery, czyli najwięcej w historii.

Terminarz spotkań Polek w drugiej rundzie:

  • Polska - Czarnogóra (8. grudnia, 15.30)
  • Polska - Rumunia (10 grudnia, godz. 15.30)

Wyniki 2. kolejki Grupy 1:

  • Szwecja - Rumunia 23:25
  • Francja - Czarnogóra 31:23
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl