Kolejny piłkarz wypadnie Santosowi? Miał wysokie notowania, by zagrać z Czechami
O tych rewelacjach donieśli Piotr Kamieniecki i Jakub Kłyszejko z portalu TVP Sport. - Nie minęło 30 min zajęć, a boisko w związku z kwestiami zdrowotnymi opuścił Sebastian Szymański - czytamy na portalu.
O co może dokładnie chodzić? Póki co nie ma oficjalnej informacji ze strony związku. Szymański na kadrę przyjechał zdrowy, zagrał ostatnie 5 meczów w klubie, które okrasił 1 bramką i 1 asystą, choć w żadnym nie wystąpił w pełnym wymiarze czasowym.
W tej chwili dyskusja o ewentualnym urazie Szymańskiego to wróżenie z fusów. Dziennikarze TVP Sport poinformowali, że piłkarz zszedł przedwcześnie z treningu i trafił w ręce lekarzy reprezentacji.
Lista kontuzjowanych coraz dłuższa
Kilka dni temu otrzymaliśmy informację o Kamilu Piątkowskim, który jest zmuszony opuścić zgrupowanie kadry. Środkowy obrońca prezentuje się w obecnym sezonie bardzo dobrze i możliwe, że wystąpiłby od samego początku w debiutanckim meczu Santosa, gdyby nie uraz.
We wtorek kontuzji nabawił się także Bartosz Bereszyński, który według większości ekspertów zagrałby na lewej stronie obrony. Jan Bednarek ma problem z żebrami, ale jego występ z Czechami nie jest wykluczony. W miejsce kontuzjowanych graczy trener powołał Bartosza Salamona oraz Tymoteusza Puchacza.
Fernando Santos ma kłopoty także w ofensywie. Kacper Kozłowski opuścił zgrupowanie kadry. Młody pomocnik nie wziął udziału we wtorkowym treningu, ale selekcjoner miał nadzieję, że do pierwszego spotkania sytuacja się poprawi. Niestety uraz okazał się zbyt poważny. Szkoleniowiec prawdopodobnie nie powoła innego gracza w jego miejsce.
Miejmy nadzieję, że do tych piłkarzy nie dołączy Szymański. Czekamy na oficjalny komunikat związku dotyczący stanu zdrowia 20-krotnego reprezentanta Polski.
Pomocnik holenderskiego Feyenoordu był najpewniej przymierzany do gry w wyjściowym składzie na mecz z Czechami. Fernando Santos przyglądał mu się z trybun w meczu 1/8 finału Ligi Europy z Szachtarem Donieck (1:1).
EURO 2024 w GOL24
Reprezentacja. Już dziś debiut Fernando Santosa. Jak sobie r...
