Przed okupacją rosyjską, w zbiorach muzeum krajoznawczego w Chersoniu na południu Ukrainy znajdowało się 170 tys. eksponatów. Teraz pozostało tam niewiele z nich - tylko to, czego nie zdołali wywieźć żołnierze agresora.
Rosjanie ograbili i zdemolowali muzeum w Chersoniu
Rosyjscy wojskowi, wycofując się z miasta, zabrali ze sobą cenne eksponaty. Żołnierze wroga zdemolowali też wnętrza budynku. Na zdjęciach widać, że w gablotach powybijano szyby, a półki są opustoszałe.
Obozrevatel podkreślił, że dyrektorka muzeum współpracowała z okupantami.
To nie jedyny łup Rosjan
W połowie listopada portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, utworzony przez siły operacji specjalnych ukraińskiej armii, powiadomił, że rosyjskie oddziały zrabowały ok. 15 tys. obrazów z obwodu chersońskiego.
Wyzwolenie Chersonia
Chersoń i zachodnia część obwodu chersońskiego, położona na prawym brzegu Dniepru, zostały całkowicie wyzwolone w listopadzie br. Wojska rosyjskie pozostają w części obwodu chersońskiego na lewym brzegu Dniepru. Tym samym Chersoń znajduje się obecnie w strefie przyfrontowej.
Prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin poinformował, że na wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji terenach obwodów charkowskiego, chersońskiego i donieckiego w ciągu ostatnich dwóch miesięcy znaleziono ponad 700 ciał, z których ok. 90 proc. to cywile zabici przez wojska agresora.
Jak dodał, odkryto ponad 20 miejsc, w których nielegalnie więziono i torturowano ukraińskich obywateli.
Źródło:
