Spis treści
Nowy rekord pobity o niespełna dwie minuty
W 2023 roku podczas Maratonu Berlińskiego Etiopka Tigist Assefa dystans 42 km i 195 m przebiegła w czasie 2.11,53. Do dziś był to rekord świata, który został poprawiony przez Kenijkę. Ruth Chepngetich w wielkim stylu wygrała maraton w Chicago w czasie 2.09,56.
30 latka po raz trzeci wygrała zawody organizowane w tym mieście. Do niedzielnej rywalizacji przystąpiła z czasem 2.14,18.
Co ciekawe, jak podaje "NBC Sports" cztery z pięciu najszybszych kobiecych maratonów odbyły się w tym mieście. Przed edycją w 2019 roku rekord świata wynosił 2.15,25.
Rywalizację mężczyzn wygrał jej rodak John Korir z bardzo dobrym czasem 2.02,43.
Następnym ważnym maratonem będzie Maraton Nowojorski, który odbędzie się 3 listopada.
Pierwsza kobieta w historii
Mistrzyni świata w maratonie z 2019 roku jest pierwszą kobietą, która pokonała dystans poniżej 2 godzin i 10 minut.
Chepngetich po rocznej przerwie odzyskała tytuł w Chicago. Styl szeroko komentowany przez licznych ekspertów. z
– Ta kobieta jest na dobrej drodze, by dokonać czegoś, czego nigdy w życiu nie spodziewałam się zobaczyć
– powiedziała Carrie Tollefson, maratończyk i komentatorka stacji NBC, podczas transmisji na żywo, gdy Chepngetich zbliżała się do mety.
– To prawie tak, jakby ktoś lądował na księżycu
– dodał Tollefson.
Dedykacja rekordzistki świata
Znawcy porównali wyczyn z rekordem świata nieżyjącego Kelvina Kiptuma, który rok temu linię mety minął z czasem poniżej 2 godzin i 1 minuty.
Bieg rekordzistka świata zadedykowała właśnie 24-latkowi z Kenii. W dniu 11 lutego tego roku Kenijczyk zginął w wypadku samochodowym na drodze w Kaptagat w zachodniej części kraju.