W drugiej połowie roku wyszło na jaw, że światowe gwiazdy tenisa – numer 1 rankingu ATP Jannik Sinner i obecna numer 2 zestawienia WTA Iga Świątek nie przeszły testów antydopingowych.
Mimo tego 23-letniemu Włochowi pozwolono kontynuować rywalizację i uniknął dyskwalifikacji, a 23-letnisa Polka ukarana została miesięcznym zawieszeniem, które zakończyło się 4 grudnia.
Kyrgios wznawia atak na Sinnera i Świątek
Finalista Wimbledonu 2022 kontynuując przygotowania do powrotu na korty podczas Australian Open 2025, Nick Kyrgios za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował fanów o swoich sesjach treningowych. Tenisista z Canberry nie omieszkał przy tym wbić szpilkę Sinnerowi i Świątek, znajdujących się w centrum kontrowersji dopingowych.
„Dobrze jest brać udział w tych kolejnych dniach szkolenia w grupie mężczyzn... Rekonstrukcja nadgarstka i powrót tutaj… bez żadnego błędu w testach antydopingowych. Bądź dumny, Kygs, że robisz to właściwie”.
Kyrgios wściekły na pobłażliwość ITIA wobec Świątek i Sinnera
To nie pierwszy raz, kiedy Kyrgios wypowiada się na temat kary, jaką otrzymała Świątek i uniewinniono Sinnera. 29-letni Australijczyk stwierdził po ujawnieniu informacji o zawieszeniu polskiej gwiazdy sport, że jest „zrujnowany” i wściekł się, iż Międzynarodowa Agencja do spraw Integralności Tenisa ITIA zaakceptowała jej wyjaśnienia.
Świątek tłumaczyła, że pozytywny wynik testu był przypadkowy i spowodowany zanieczyszczeniem melatoniną, lekiem dostępnym bez recepty, który przyjmowała na problemy z jet lagiem i zasypianiem.
„Wymówką, której wszyscy możemy użyć, jest to, że nie wiedzieliśmy. „Po prostu nie wiedzieliśmy. Zawodowcy reprezentujący najwyższy poziom sportu mogą teraz po prostu powiedzieć: »nie wiedzieliśmy«” – zakpił Kyrgios z wyjaśnienia gwiazd nieświadomego zastosowania niedozwolonych środków wspomagających.
