Świątek z Sabalenką na remis i porażka Hurkacza. Plejada gwiazd światowego tenisa w Abu Zabi

Sobotnie starcie Hawks z Kites było decydującym w fazie grupowej World Tennis League 2023. Ci pierwsi, z Hubertem Hurkaczem i Igą Świątek w składzie, zajmowali ostatnie miejsce po dwóch pierwszych spotkaniach i musieli zdobyć aż 24 gemy by awansować do niedzielnego finału - średnio 6 na każde spotkanie. Kites natomiast byli w trochę lepszej sytuacji, bo potrzebowali tylko 16 gemów.

Tabela WLT 2023 przed meczem Hawks - Kites

W sobotę pierwsi na korcie pojawili się Panowie. Hubert Hurkacz w parze z Casperem Ruudem zmierzyli się z duetem Grigor Dimitrow/Lloyd Harris. Niestety polsko-norweska mieszanka poważnie zaszkodziła drużynie Hawks - porażka 4:6 oznaczała, że nie tylko muszą wygrać pozostałe trzy sety, ale również zdobyć przynajmniej 7 gemów w dwóch z nich.

Hurkacz spisał się wyjątkowo słabo. Polak dał się aż dwukrotnie przełamać w jednym secie - coś rzadko spotykanego ze względu na jego potężne podanie. W sezonie 2023 "Hubi" był najlepszym serwującym w całym ATP Tour.

Co ciekawe Hurkacz potwierdził po spotkaniu swoje zainteresowanie przyszłorocznymi igrzyskami olimpijskimi w Paryżu. Oprócz gry singlowej, Polak chciałby również wystąpić w grze deblowej z rodakiem Janem Zielińskim.

- Jeśli ranking na to pozwoli... - powiedział "Hubi".

Po Hurkaczu na kort wyszła Iga Świątek, która miała przed sobą starcia zarówno deblowe jak i singlowe. W obu przypadkach po drugiej stronie siatki stała jej największa rywalka z minionego sezonu, która w pewnym momencie odebrała jej światową "jedynkę" WTA, Aryna Sabalenka.

W pierwszym meczu Polka miała u swojego boku partnerkę Caroline Garcię, a Białorusinka Paulę Badosę. Obie pary miały problem z utrzymaniem swojego serwisu, a w pewnym momencie każda z nich przegrała swoje podanie, tworząc serię czterech gemów z rzędu, w których wygrywały returnujące. Przy stanie 3:3 reprezentantki Hawks postawiły się rywalkom i wygrały kolejne trzy gemy oraz seta 6:3.

Sabalenka uśmiechała się po porażce, ale była gotowa na rewanż. Zwycięstwo w deblu Świątek niestety nie zaowocowało dubletem nad Białorusinką. W singlu lepsza okazała się rankingowa "dwójka" 6:4.

Tym samym wygrana Igi wyeliminowała... jej własny zespół. Hawks ugrali 16 gemów w pierwszych trzech setach i nawet wygrana 7:6 w ostatnim meczu nie dałaby im awansu do finału.

W meczu o pietruszkę, kończącym zmagania Hawks w Abu Zabi, Casper Ruud ograł Grigora Dimitrowa 6:4. Hawks wygrali z Kites 20:19, ale to ci drudzy awansowali do finału, gdzie zmierzą się jutro z drużyną Eagles.

World Tennis League to czterodniowy turniej pokazowy w Abu Zabi w Arabii Saudyjskiej, w którym udział bierze prawdziwa plejada gwiazd światowego tenisa. 16 zawodników i zawodniczek podzielono na cztery zespoły, które rywalizowały ze sobą w jednej grupie w systemie "każdy z każdym". Dwie najlepsze ekipy awansują do finału, gdzie powalczą o tytuł mistrzowski imprezy.

Początkowo każde spotkanie między drużynami składało się z 5 setów i każdy był rozgrywany w innej formule.

1. gra podwójna mężczyzn
2. gra mieszana
3. gra podwójna kobiet
4. gra pojedyncza kobiet
5. gra podwójna mężczyzn

Organizatorzy zmieniali zasady w trakcie trwania zawodów, a jednym z nich było zmniejszenie liczby setów do 4, eliminując tym samym miksta. W przypadku remisu o wyniku meczu decydował Super Tie-Break, ale w tabeli grupowej znaczenie miały wygrane gemy - nie przyznawano punktów za wygrany mecz.

The Eagles: Daniłł Miedwiediew, Andrej Rublow, Sofia Kenin, Mirra Andriejewa

The Falcons: Taylor Fritz, Sumit Nagal, Jelena Rybakina, Sorana Cirstea

The Hawks: Hubert Hurkacz, Casper Ruud, Iga Świątek, Caroline Garcia

The Kites: Stefanos Tsitsipas, Grigor Dimitrow, Aryna Sabalenka, Paula Badosa