Tokio 2020. Łukasz Kubot i Iga Świątek o jeden mecz od strefy medalowej

Joachim Przybył
Łukasz Kubot i Iga Świątek na korcie w Tokio
Łukasz Kubot i Iga Świątek na korcie w Tokio Pawel Relikowski / Polska Press
Łuksz Kubot i Iga Świętek od zwycięstwa w dwóch setach z reprezentantami Francji rozpoczęli turniej olimpijski mikstów w Tokio.

Kubot/Świątek (Polska) - Ferro/Herbert (Francja) 6:3, 7:6

To nasza ostatnia nadzieja na tenisowy medal w Tokio. W turnieju mikstów nie ma faworytów. Łukasz Kubot i Iga Świątek mieli na otwarcie turnieju zmierzyć się z hiszpańskim duetem Paula Badosa/Pablo Carreno-Busta. Pogromczyni Świątek z singla doznała jednak udaru słonecznego i nie jest w stanie zagrać. Rywalami polskiej pary będą więc Francuzi - Pierre-Hugues Ferro i Fiona Herbert.

W 1. secie pary zaczęły od dwóch wygranych gemów przy własnym serwisie, ale przy remisie 2:2 to Polacy przełamali podanie francuskiego duetu.

W drugim secie sytuacja była bardzo podobna, tyle że Świątek z Kubotem przełamali rywali przy prowadzeniu 4:3. Nasz tenisista serwował wtedy na zwycięstwo w meczu, ale niestety, właśnie wtedy straciliśmy pierwsze podanie tego dnia.

Nasza para miała jeszcze piłkę meczową także w kolejnym giemie. Ostatecznie do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break, w którym wyraźną przewagę miał już nasz duet.

W turnieju miksta bierze udział szesnaście duetów, więc kolejne zwycięstwo naszej pary oznaczać będzie strefę medalową. W ćwierćfinale Kubot i Świątek zmierzą się z parą Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Aslan Karatsew - Elena Vesnina. Rosjanie w 1. rundzie pokonali w dwóch setach rozstawioną z numerem 1 francuską parę Mahut/Mladenvić

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl