Tragedia w kopalni Rydułtowy: zginął 40-letni górnik

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Fot. Piotr Krzyzanowski
Tragiczny wypadek w kopalni Rydułtowy. Na poziomie 1200 metrów zginął 40-letni górnik przodowy pracujący przy ścianie przeznaczonej do likwidacji.

Wypadek w kopalni

W piątek, 11 stycznia, rano doszło do śmiertelnego wypadku w kopalni Rydułtowy, należącej do Polskiej Grupy Górniczej.

- Około godz. 6.50, górnik przodowy pracujący przy ścianie przygotowywanej do likwidacji na poziomie 1200 m, został dociśnięty przez mechanizm ścianowy do przenośnika zgrzebłowego (urządzenie transportowe typu przesuwającego - red.) - mówi Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.

Natychmiast podjęto akcję ratunkową i reanimację pracownika. Na dół zjechał też lekarz, ale obrażenia były zbyt rozległe i nie udało się uratować mężczyzny.

40-letni górnik pracował w kopalni Rydułtowy od 2009 roku.

Przyczyny wypadku wyjaśni specjalna komisja.

W 2019 roku doszło już do dwóch wypadków śmiertelnych w kopalniach w woj. śląskim.

Pierwszy wypadek śmiertelny w tym roku nastąpił w kopalni KWK Piast-Ziemowit Ruch Piast.

TRAGICZNY WYPADEK GÓRNIKA: SPADŁ Z POMOSTU

W wyniku wybuchu metanu w kopalni w Stonawie zginęło 13 górników

Wypadek w kopalni w Karwinie: "Dzisiaj wszyscy jesteśmy raze...

Dni wolne w 2019 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Tragedia w kopalni Rydułtowy: zginął 40-letni górnik - Dziennik Zachodni

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

@LELEK
mieszkam w Pszowie , około północy zaczęło ruszać łóżkiem na którym spałem i powiedziałem sobie " PRZEKLĘTE RYDUŁTOWY " i sprawdziło się było silne tąpnięcie na kopalni Rydułtowy .
to nic nowego , w zeszłym roku jak wydobywali w tym samym rejonie eksploatację węgla było to samo tąpnięcia były jedno za drugim
potem ktoś przyszedł po rozum do głowy i zaprzestano tam wydobywać węgiel , i był spokój aż do wczoraj.
co usuwacie maszyny i obudowę która tam pozostała ? szkoda kasy prawda ? wiecie dobrze że jest to cholerne miejsce zagrożone tąpaniami i co ?
KASA WAŻNIEJSZA JEST U WAS
MUSIMY WYDOBYĆ ZA WSZELKĄ CENĘ TĄ OBUDOWĘ PRZENOŚNIK ITD ITD ITD
U WAS ŻYCIE LUDZKIE SIĘ NIE LICZY ??????????
TYLKO KASA I JESZCZE RAZ KASA !
CZEŚĆ PAMIĘCI ZMARŁEGO GÓRNIKA !
PODPISUJE SIĘ POD TYMI SŁOWAMI GÓRNIK EMERYT
Z BYŁEJ KOPALNI " ANNA "
ODPOCZYWAJ W POKOJU ....
a
ansia
Węgiel to nie diamenty albo złoto, jego wydobycie z głębokości 1200 m jest idiotyzmem.
B
Bartłomiej
Rodzinę tragicznie zmarłego górnika proszę o kontakt, mam pewne informacje do przekazania 510 712 050
Wróć na i.pl Portal i.pl