Wypadek w kopalni
W piątek, 11 stycznia, rano doszło do śmiertelnego wypadku w kopalni Rydułtowy, należącej do Polskiej Grupy Górniczej.
- Około godz. 6.50, górnik przodowy pracujący przy ścianie przygotowywanej do likwidacji na poziomie 1200 m, został dociśnięty przez mechanizm ścianowy do przenośnika zgrzebłowego (urządzenie transportowe typu przesuwającego - red.) - mówi Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.
Natychmiast podjęto akcję ratunkową i reanimację pracownika. Na dół zjechał też lekarz, ale obrażenia były zbyt rozległe i nie udało się uratować mężczyzny.
40-letni górnik pracował w kopalni Rydułtowy od 2009 roku.
Przyczyny wypadku wyjaśni specjalna komisja.
W 2019 roku doszło już do dwóch wypadków śmiertelnych w kopalniach w woj. śląskim.
Pierwszy wypadek śmiertelny w tym roku nastąpił w kopalni KWK Piast-Ziemowit Ruch Piast.
Wypadek w kopalni w Karwinie: "Dzisiaj wszyscy jesteśmy raze...
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Sylwester z Polsatem na Stadionie Śląskim
Dni wolne w 2019 roku
