W sobotę uroczyste otwarcie sklepu ŁKS. To wielkie wydarzenie dla fanów ŁKS

7 grudnia, 17:58, .:

W Łodzi o mało kto będzie kupował sobie drogie gadżety w oficjalnym sklepie bo i tak raczej nikt po ulicach w tym chodzić nie będzie bo zaraz spodka kogoś z drugiej strony miasta i po gadżetach ,Widzew jest w lepszej sytuacji bo u nich sporo kibiców jest spoza Łodzi i tam sobie mogę bez obaw chodzić że spotkają kogoś z innego wrogiego klubu a w Łodzi to to raczej nie przejdzie czy w takim Krakowie

7 grudnia, 18:26, 29-13 i 12-16:

Lokalne, małe klubiki mają kibiców tylko w swoich miasteczkach. Wielkie kluby mają kibiców wszędzie i zjawisko to świadczy między innymi o wielkości klubu. Kałes ma w większości kibiców w Łodzi tak jak Omega Kleszczów w Kleszczowie, GKS w Bełchatowie czy Legionovia w Legionowie.

Wielki polski klub Widzew Łódź ma kibiców w całej Polsce tak jak Lech, Legia czy Wisła.

Taka jest różnica między nic nigdy nie znaczącym, walczącym zawsze o utrzymanie gównianym klubikiem łks-em a wielkim polskim klubem który eliminował z europejskich pucharów futbolowe potęgi Widzewem Łódź.

Dziękuję za uwagę.

9 grudnia, 13:27, Jan Nowak:

Myślę,ze objawem poważnej choroby psychicznej jest porównywanie mista Łodzi do Kleszczowa,Bełchatowa czy Legionowa z całym szczunkiem dla tych miast.Każdy może przecież chorować.Ma do tego prawo.Okazało sie bowiem,że wiekszość kibiców ŁKS-u w przeciwieństwie do skorumpowanego rywala ze wschodniej strony miasta pochodzi z samej Łodzi.Sa grupy kibicowskie z ościennych miast lecz stanowią one zdecydowaną mniejszość.

O różnicach nie ma co pisać bo widoczne są one gołym okiem.Wstydzew dwukrotnie skazany za korupcję,próba korupcji PZPN,afera licencyjna,Gałkiewiczów,korupcyjna i wiele innych.Róznic jest ogrom.Co do prezesa lutka rozenbauma ,który współpracował z SB dzięki czemu klub ten zdobywał w latach 80-tych MP nie ma co pisać.

Dziękuję za uwagę.

P.S. "nie" z przymiotnikami piszemy łącznie.

Jeszcze jedno analfabeto, po przecinku zawsze stawia się spację.

7 grudnia, 17:58, .:

W Łodzi o mało kto będzie kupował sobie drogie gadżety w oficjalnym sklepie bo i tak raczej nikt po ulicach w tym chodzić nie będzie bo zaraz spodka kogoś z drugiej strony miasta i po gadżetach ,Widzew jest w lepszej sytuacji bo u nich sporo kibiców jest spoza Łodzi i tam sobie mogę bez obaw chodzić że spotkają kogoś z innego wrogiego klubu a w Łodzi to to raczej nie przejdzie czy w takim Krakowie

7 grudnia, 18:26, 29-13 i 12-16:

Lokalne, małe klubiki mają kibiców tylko w swoich miasteczkach. Wielkie kluby mają kibiców wszędzie i zjawisko to świadczy między innymi o wielkości klubu. Kałes ma w większości kibiców w Łodzi tak jak Omega Kleszczów w Kleszczowie, GKS w Bełchatowie czy Legionovia w Legionowie.

Wielki polski klub Widzew Łódź ma kibiców w całej Polsce tak jak Lech, Legia czy Wisła.

Taka jest różnica między nic nigdy nie znaczącym, walczącym zawsze o utrzymanie gównianym klubikiem łks-em a wielkim polskim klubem który eliminował z europejskich pucharów futbolowe potęgi Widzewem Łódź.

Dziękuję za uwagę.

9 grudnia, 13:27, Jan Nowak:

Myślę,ze objawem poważnej choroby psychicznej jest porównywanie mista Łodzi do Kleszczowa,Bełchatowa czy Legionowa z całym szczunkiem dla tych miast.Każdy może przecież chorować.Ma do tego prawo.Okazało sie bowiem,że wiekszość kibiców ŁKS-u w przeciwieństwie do skorumpowanego rywala ze wschodniej strony miasta pochodzi z samej Łodzi.Sa grupy kibicowskie z ościennych miast lecz stanowią one zdecydowaną mniejszość.

O różnicach nie ma co pisać bo widoczne są one gołym okiem.Wstydzew dwukrotnie skazany za korupcję,próba korupcji PZPN,afera licencyjna,Gałkiewiczów,korupcyjna i wiele innych.Róznic jest ogrom.Co do prezesa lutka rozenbauma ,który współpracował z SB dzięki czemu klub ten zdobywał w latach 80-tych MP nie ma co pisać.

Dziękuję za uwagę.

P.S. "nie" z przymiotnikami piszemy łącznie.

Śmieciu, Widzew nigdy nie został skazany za korupcję.

Nigdy!

Został ukarany przez Wydział dyscypliny PZPN a to wielka różnica. Skazany został jedynie Szymański.

Doucz się a później pier.dol swoje głupoty.

Skorumpowany jest twój śmieszny klubik który kupił sobie MP w 1998 roku a później za pieniądze "namówił" do rezygnacji z miejsca w 2 lidze Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie czyli mówiąc wprost kupił sobie awans.

Co się zaś tyczy komuny to dzięki niej byliście na powierzchni przez wszystkie lata, byliście oczkiem w głowie PZPR i wszystkie środki były pompowane w wasz gówniany nic nieznaczący klubik.

Mimo ty byliście sportową i organizacyjną nędzą i nigdy nie potrafiliście tego wykorzystać...

Pisałem ci to wielokrotnie śmieciu jeszcze jak smarowałeś na łamach Gazety Wyborczej.

Mendo o nicku www, jesteś najgorszym kałesiackim ścierwem jakie kiedykolwiek zabierało głos na forum.

Jeszcze jedno analfabeto, pisowni możesz uczyć swojego chłopaczka nie mnie. Sam wielokrotnie się skompromitowałeś robiąc błędy ortograficzne przez co byłeś pośmiewiskiem . Mój spowodowany był szybkim pisaniem na smartfonie.

To wszystko śmieciu.

7 grudnia, 17:58, .:

W Łodzi o mało kto będzie kupował sobie drogie gadżety w oficjalnym sklepie bo i tak raczej nikt po ulicach w tym chodzić nie będzie bo zaraz spodka kogoś z drugiej strony miasta i po gadżetach ,Widzew jest w lepszej sytuacji bo u nich sporo kibiców jest spoza Łodzi i tam sobie mogę bez obaw chodzić że spotkają kogoś z innego wrogiego klubu a w Łodzi to to raczej nie przejdzie czy w takim Krakowie

7 grudnia, 18:26, 29-13 i 12-16:

Lokalne, małe klubiki mają kibiców tylko w swoich miasteczkach. Wielkie kluby mają kibiców wszędzie i zjawisko to świadczy między innymi o wielkości klubu. Kałes ma w większości kibiców w Łodzi tak jak Omega Kleszczów w Kleszczowie, GKS w Bełchatowie czy Legionovia w Legionowie.

Wielki polski klub Widzew Łódź ma kibiców w całej Polsce tak jak Lech, Legia czy Wisła.

Taka jest różnica między nic nigdy nie znaczącym, walczącym zawsze o utrzymanie gównianym klubikiem łks-em a wielkim polskim klubem który eliminował z europejskich pucharów futbolowe potęgi Widzewem Łódź.

Dziękuję za uwagę.

9 grudnia, 13:27, Jan Nowak:

Myślę,ze objawem poważnej choroby psychicznej jest porównywanie mista Łodzi do Kleszczowa,Bełchatowa czy Legionowa z całym szczunkiem dla tych miast.Każdy może przecież chorować.Ma do tego prawo.Okazało sie bowiem,że wiekszość kibiców ŁKS-u w przeciwieństwie do skorumpowanego rywala ze wschodniej strony miasta pochodzi z samej Łodzi.Sa grupy kibicowskie z ościennych miast lecz stanowią one zdecydowaną mniejszość.

O różnicach nie ma co pisać bo widoczne są one gołym okiem.Wstydzew dwukrotnie skazany za korupcję,próba korupcji PZPN,afera licencyjna,Gałkiewiczów,korupcyjna i wiele innych.Róznic jest ogrom.Co do prezesa lutka rozenbauma ,który współpracował z SB dzięki czemu klub ten zdobywał w latach 80-tych MP nie ma co pisać.

Dziękuję za uwagę.

P.S. "nie" z przymiotnikami piszemy łącznie.

Wez leki bo zdechniesz i wylecisz przez komin z dymem jako pejsaty kut.as jak reszta czosnkowych z al.desperatow

7 grudnia, 17:58, .:

W Łodzi o mało kto będzie kupował sobie drogie gadżety w oficjalnym sklepie bo i tak raczej nikt po ulicach w tym chodzić nie będzie bo zaraz spodka kogoś z drugiej strony miasta i po gadżetach ,Widzew jest w lepszej sytuacji bo u nich sporo kibiców jest spoza Łodzi i tam sobie mogę bez obaw chodzić że spotkają kogoś z innego wrogiego klubu a w Łodzi to to raczej nie przejdzie czy w takim Krakowie

7 grudnia, 18:26, 29-13 i 12-16:

Lokalne, małe klubiki mają kibiców tylko w swoich miasteczkach. Wielkie kluby mają kibiców wszędzie i zjawisko to świadczy między innymi o wielkości klubu. Kałes ma w większości kibiców w Łodzi tak jak Omega Kleszczów w Kleszczowie, GKS w Bełchatowie czy Legionovia w Legionowie.

Wielki polski klub Widzew Łódź ma kibiców w całej Polsce tak jak Lech, Legia czy Wisła.

Taka jest różnica między nic nigdy nie znaczącym, walczącym zawsze o utrzymanie gównianym klubikiem łks-em a wielkim polskim klubem który eliminował z europejskich pucharów futbolowe potęgi Widzewem Łódź.

Dziękuję za uwagę.

Myślę,ze objawem poważnej choroby psychicznej jest porównywanie mista Łodzi do Kleszczowa,Bełchatowa czy Legionowa z całym szczunkiem dla tych miast.Każdy może przecież chorować.Ma do tego prawo.Okazało sie bowiem,że wiekszość kibiców ŁKS-u w przeciwieństwie do skorumpowanego rywala ze wschodniej strony miasta pochodzi z samej Łodzi.Sa grupy kibicowskie z ościennych miast lecz stanowią one zdecydowaną mniejszość.

O różnicach nie ma co pisać bo widoczne są one gołym okiem.Wstydzew dwukrotnie skazany za korupcję,próba korupcji PZPN,afera licencyjna,Gałkiewiczów,korupcyjna i wiele innych.Róznic jest ogrom.Co do prezesa lutka rozenbauma ,który współpracował z SB dzięki czemu klub ten zdobywał w latach 80-tych MP nie ma co pisać.

Dziękuję za uwagę.

P.S. "nie" z przymiotnikami piszemy łącznie.

7 grudnia, 17:58, .:

W Łodzi o mało kto będzie kupował sobie drogie gadżety w oficjalnym sklepie bo i tak raczej nikt po ulicach w tym chodzić nie będzie bo zaraz spodka kogoś z drugiej strony miasta i po gadżetach ,Widzew jest w lepszej sytuacji bo u nich sporo kibiców jest spoza Łodzi i tam sobie mogę bez obaw chodzić że spotkają kogoś z innego wrogiego klubu a w Łodzi to to raczej nie przejdzie czy w takim Krakowie

7 grudnia, 18:26, 29-13 i 12-16:

Lokalne, małe klubiki mają kibiców tylko w swoich miasteczkach. Wielkie kluby mają kibiców wszędzie i zjawisko to świadczy między innymi o wielkości klubu. Kałes ma w większości kibiców w Łodzi tak jak Omega Kleszczów w Kleszczowie, GKS w Bełchatowie czy Legionovia w Legionowie.

Wielki polski klub Widzew Łódź ma kibiców w całej Polsce tak jak Lech, Legia czy Wisła.

Taka jest różnica między nic nigdy nie znaczącym, walczącym zawsze o utrzymanie gównianym klubikiem łks-em a wielkim polskim klubem który eliminował z europejskich pucharów futbolowe potęgi Widzewem Łódź.

Dziękuję za uwagę.

8 grudnia, 6:55, Widzew Prącie Kolonia:

Pierdzew to wielki klub powstał z kolan w stanie wojennym z prezesem u-bekiem na czele

W stanie wojennym to twój ojciec sprzedawał ubekom kolegów z pracy i sąsiadów, teraz ty dumnie i z sukcesami kontynuujesz jego dzieło.

9 grudnia, 8:01, Marketing.łks.galera:

Nowością w sprzedaży są tekturowe awatary w skali 1:1 za symboliczną cenę 1,08 zł.

W sklepie trzeba będzie dać się sfotografować a następnie sprzedawca stworzy nam replikę nas samych.

Z takim awatarem należy przyjść na najbliższy mecz i postawić go na stadionowym krzesełku obok naszego miejsca.

Dzięki temu trickowi będzie nas dwa razy więcej.

Wszyscy na mecz!!!

I zapomniales dodac ze z myckami na glowie i z opaskami na reku

7 grudnia, 17:58, .:

W Łodzi o mało kto będzie kupował sobie drogie gadżety w oficjalnym sklepie bo i tak raczej nikt po ulicach w tym chodzić nie będzie bo zaraz spodka kogoś z drugiej strony miasta i po gadżetach ,Widzew jest w lepszej sytuacji bo u nich sporo kibiców jest spoza Łodzi i tam sobie mogę bez obaw chodzić że spotkają kogoś z innego wrogiego klubu a w Łodzi to to raczej nie przejdzie czy w takim Krakowie

7 grudnia, 18:26, 29-13 i 12-16:

Lokalne, małe klubiki mają kibiców tylko w swoich miasteczkach. Wielkie kluby mają kibiców wszędzie i zjawisko to świadczy między innymi o wielkości klubu. Kałes ma w większości kibiców w Łodzi tak jak Omega Kleszczów w Kleszczowie, GKS w Bełchatowie czy Legionovia w Legionowie.

Wielki polski klub Widzew Łódź ma kibiców w całej Polsce tak jak Lech, Legia czy Wisła.

Taka jest różnica między nic nigdy nie znaczącym, walczącym zawsze o utrzymanie gównianym klubikiem łks-em a wielkim polskim klubem który eliminował z europejskich pucharów futbolowe potęgi Widzewem Łódź.

Dziękuję za uwagę.

Pierdzew to wielki klub powstał z kolan w stanie wojennym z prezesem u-bekiem na czele

7 grudnia, 17:58, .:

W Łodzi o mało kto będzie kupował sobie drogie gadżety w oficjalnym sklepie bo i tak raczej nikt po ulicach w tym chodzić nie będzie bo zaraz spodka kogoś z drugiej strony miasta i po gadżetach ,Widzew jest w lepszej sytuacji bo u nich sporo kibiców jest spoza Łodzi i tam sobie mogę bez obaw chodzić że spotkają kogoś z innego wrogiego klubu a w Łodzi to to raczej nie przejdzie czy w takim Krakowie

Lokalne, małe klubiki mają kibiców tylko w swoich miasteczkach. Wielkie kluby mają kibiców wszędzie i zjawisko to świadczy między innymi o wielkości klubu. Kałes ma w większości kibiców w Łodzi tak jak Omega Kleszczów w Kleszczowie, GKS w Bełchatowie czy Legionovia w Legionowie.

Wielki polski klub Widzew Łódź ma kibiców w całej Polsce tak jak Lech, Legia czy Wisła.

Taka jest różnica między nic nigdy nie znaczącym, walczącym zawsze o utrzymanie gównianym klubikiem łks-em a wielkim polskim klubem który eliminował z europejskich pucharów futbolowe potęgi Widzewem Łódź.

Dziękuję za uwagę.