Wielkanoc w cieniu wojny. My przygotowujemy się do świąt, tam wciąż słychać wybuchy

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Wielkanoc na Ukrainie w atmosferze wojny. Biskup Jan Sobiło: Trudne jest przebaczenie, kiedy patrzy się na ludzi, którzy zginęli, na rannych żołnierzy z oderwaną ręką, nogą. Powiedzieć że przebaczmy jest bardzo trudne, ale możliwe. To jest też egzamin naszej wiary. Zdjęcie ilustracyjne.
Wielkanoc na Ukrainie w atmosferze wojny. Biskup Jan Sobiło: Trudne jest przebaczenie, kiedy patrzy się na ludzi, którzy zginęli, na rannych żołnierzy z oderwaną ręką, nogą. Powiedzieć że przebaczmy jest bardzo trudne, ale możliwe. To jest też egzamin naszej wiary. Zdjęcie ilustracyjne. PAP/Vladyslav Karpovych
Na obrzeżach Zaporoża cały czas słychać wybuchy pocisków artyleryjskich. Pozycje okupacyjnej armii rosyjskiej znajdują się w odległości około 40 kilometrów od miast – wskazuje polski duchowny, biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej Jan Sobiło, który pełni posługę pasterską w Zaporożu w południowo-wschodniej Ukrainie. To druga Wielkanoc na Ukrainie pod rosyjskim ostrzałem.

Druga Wielkanoc w atmosferze wojny

– To drugi rok z rzędu, jak spędzamy święta wielkanocne w atmosferze wojny. Sąsiadujemy z Rosją, więc i działania wojenne są tutaj bardzo intensywne. Na terenie naszej diecezji wojna trwa już od 2014 r. Dlatego wszystko, co się dzieje - i życie duchowe i praca i nauka - jest w pewnym sensie sparaliżowane – przekazał.

Według relacji duchownego, na obrzeżach Zaporoża cały czas słychać wybuchy pocisków artyleryjskich. Pozycje okupacyjnej armii rosyjskiej znajdują się w odległości około 40 kilometrów od miasta. Zdarza się, że rakiety spadają w samym mieście. – Przylatują rakiety S-300, które Rosjanie odpalają z Tokmaku czy innych miejsc, gdzie stoją ich wojska. Kiedy taka rakieta trafi w dom, potrafi zniszczyć wszystkie piętra. Mamy w Zaporożu kilka takich zrujnowanych domów – powiedział.

Mieszkańcy miasta przyzwyczaili się do ciągłego niebezpieczeństwa. Wielu nie reaguje już na wycie syren, które obwieszczają kolejny atak rakietowy. Ludzie próbują prowadzić normalne życie.

– Ludzie starają się funkcjonować, dlatego oczekujemy, że nasi żołnierze odepchną rosyjskie wojsko tak, by jego rakiety nie dosięgały naszego miasta, żeby było choć trochę spokojniej. Ludzie żyją nadzieją na zwycięstwo – wskazał.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

"Wojna bardzo nas zbliżyła"

Wojna Rosji przeciwko Ukrainie zmieniła życie diecezji i parafii rzymskokatolickiej w Zaporożu. Wielu parafian służy w ukraińskim wojsku, na linii frontu, inni znaleźli schronienie w Polsce. Pojawili się też nowi parafianie, którzy przybyli z terenów ostrzeliwanych lub ziem okupowanych.

– Nasza parafia bardzo się zmieniła, ale jednocześnie odczuwamy, jak wielka jest potrzeba w ludzkich sercach, ażeby zjednoczyć się z Bogiem w tym bardzo trudnym doświadczeniu, jakim jest wojna – wyznał bp Sobiło.

Duchowny jest przekonany, że to zjednoczenie pogłębiają Święta Wielkiej Nocy, które gromadzą w Zaporożu przedstawicieli różnych Kościołów.

– Wojna bardzo nas zbliżyła. Na nasze święta przychodzą prawosławni i protestanci, aby podkreślić, że razem walczymy o niezależność Ukrainy od Moskwy i jednocześnie razem modlimy się, prosząc Boga, by jak najszybciej nadszedł czas pokoju, żeby ta wojna się skończyła – powiedział.

Wspólnoty chrześcijańskie Zaporoża razem również niosą pomoc potrzebującym. „Razem tworzymy taki łańcuch pomocy” – mówi Sobiło.

– Tych osób jest bardzo dużo i dlatego też kiedy ktoś nam coś przywiezie z Polski, z Zachodu, to my się tym dzielimy z prawosławnymi i protestantami, a oni dzielą się z nami. Jesteśmy więc bardzo zjednoczeni także w humanitarnej sferze. Pomagamy wszystkim i nie pytamy, czy jesteś wierzący, czy nie, z jakiej tradycji chrześcijańskiej pochodzi – podkreślił.

Przebaczyć agresorom. "To egzamin naszej wiary"

Pytany, jakie życzenia chciałby złożyć z okazji Wielkanocy, biskup odpowiedział, że dla ludzi najważniejszą sprawą jest zachowanie pokoju w sercu. – Żeby mieli pokój w sercu. Bo pokój w świecie i między narodami rodzi się w sercach ludzi. Żeby nienawiść do wrogów, którzy na nas napadli i pozwalają spokojnie żyć, nie opanowała nas. Bo wojna kiedyś się skończy – powiedział.

– Trudne jest przebaczenie, kiedy patrzy się na ludzi, którzy zginęli, na rannych żołnierzy z oderwaną ręką, nogą. Powiedzieć że przebaczmy jest bardzo trudne, ale możliwe. To jest też egzamin naszej wiary – podsumował biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej Jan Sobiło w rozmowie z PAP.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
LaR
Jeszcze ze 3-4 takie święta wielkanocne zanim oddadzą ziemię Rosji.
E
ERROR 404
8 kwietnia, 12:37, bucu:

Ukraina dostała historyczną nauczkę , myśleli ze pójdzie tak łatwo jak przy wymordowaniu 110 tyś Polaków na Wołyniu , wiec zaczęli mordować ludność rosyjską i ukraińska z spokrewnioną z rosyjską tak jak na Wołyniu , w Donbasie licząc na spore wsparcie NATO , Dzięki wsparciu Żydo-komuny PIS,u licząc na sukces .

Tak łatwo miało iść że mongoły w tydzień miały być w Kijowie

b
bucu
Ukraina dostała historyczną nauczkę , myśleli ze pójdzie tak łatwo jak przy wymordowaniu 110 tyś Polaków na Wołyniu , wiec zaczęli mordować ludność rosyjską i ukraińska z spokrewnioną z rosyjską tak jak na Wołyniu , w Donbasie licząc na spore wsparcie NATO , Dzięki wsparciu Żydo-komuny PIS,u licząc na sukces .
b
bandera
8 kwietnia, 11:59, Stiepan Pantera:

Przecież oni żadnych świąt nie obchodzą,wszystkie ludy wschodnie zostały oczyszczone z wiary przez komunistów.Tam bogiem jest kasa,diengi pełna sakiewka i fura sprowadzona z raichu.

Dokładnie złoty żyd... cielec !!

W
Waldek
8 kwietnia, 11:17, Podatnik umęczony:

Ktoś musi ukrow za uszy wziąść i Putina i ich zmusić do pokojowych rozmow

Niech ukry oddadzą to co do nich zostało sztucznie przyłączone i nie będzie problemu

S
Stiepan Pantera
Przecież oni żadnych świąt nie obchodzą,wszystkie ludy wschodnie zostały oczyszczone z wiary przez komunistów.Tam bogiem jest kasa,diengi pełna sakiewka i fura sprowadzona z raichu.
t
typ
he he przecez oni nie maja teraz swiat
P
Podatnik umęczony
Ktoś musi ukrow za uszy wziąść i Putina i ich zmusić do pokojowych rozmow
Wróć na i.pl Portal i.pl