
Zdaniem wojewody mazowieckiego Tobiasza Bocheńskiego, marszałek Szymon Hołownia pomylił popularność z liczbą subskrypcji oraz poparciem. Zdaniem wojewody wiele osób ogląda transmisje z przemów Hołowni dla śmiechu.
Może Sejm to takie śmieszne miejsce dla internautów. Może przerzucili się z patostreamów na oglądanie Sejmu – ironizował Bocheński.
Wojewoda wyznał, że daje nowemu marszałkowi kredyt zaufania. Według Bocheńskiego dotychczasowi marszałkowie starali się być „filarami” izby niższej i starali się zachowywać, jakoby Sejm był bardzo poważny. Będąc jedną z najwyżej postawionych osób w Polsce, starali się zachowywać tak, aby mieć w garści wszystkich 460 posłów.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Pan marszałek Hołownia postanowił przykryć swoim ego wszystkich poprzedników, posłów, jak i prezydentów. Tylko Lech Wałęsa miał większe ego. Nie wiem, czy Polakom na dłuższą metę będzie się to podobało – tak zakończył wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński.