SPIS TREŚCI
Według libańskiej służby zdrowia w dwóch falach eksplodujących urządzeń elektronicznych 17-18 września zginęło co najmniej 37 osób, rannych zostało 3000.
Majstersztyk Mosadu
Po fali wybuchów pagerów należących do Hezbollahu, libańskie służby bezpieczeństwa zabezpieczyły te urządzenia, które feralnego 17 września były wyłączone, co oznaczało, że nie otrzymały wiadomości, która spowodowała detonację zainfekowanych urządzeń. Kilka dni później dokonano kontrolowanych wybuchów przejętych pagerów. Pozwoliło to dowiedzieć się więcej na temat sposobu przeprowadzenia operacji przez Mosad.
Jedno z libańskich źródeł bezpieczeństwa powiedziało CNN, że sposób, w jaki materiał wybuchowy został ukryty w bateriach pagerów, był tak wyrafinowany, że nie można go było wykryć. Drugie wysokie rangą źródło bezpieczeństwa powiedziało, że zbadało jeden z zainfekowanych pagerów i było świadkiem jego kontrolowanej eksplozji. Powiedziało CNN, że materiał wybuchowy był umieszczony wewnątrz baterii litowej pagera i praktycznie niewykrywalny. Libańczyk dodał, że nigdy nie widział czegoś podobnego.
Pager jako IED
Klasyczne improwizowane urządzenie wybuchowe, które detonuje się zdalnie (IED) składa się z pięciu kluczowych elementów:
źródło zasilania
inicjator,
detonator,
ładunek wybuchowy
futerał, w którym można to wszystko umieścić
Sean Moorhouse, były oficer armii brytyjskiej i ekspert ds. utylizacji materiałów wybuchowych, powiedział, że do uzbrojenia pagerów potrzebny był tylko detonator i ładunek wybuchowy, bo urządzenia mają już pozostałe trzy elementy.
„Trzeba było to zrobić w taki sposób, aby było niewidoczne” - powiedział CNN Moorhouse, dodając, że jednym ze sposobów na to mogła być modyfikacja samej baterii - wszczepienie elektronicznego detonatora i małego ładunku wybuchowego wewnątrz metalowej obudowy, co uniemożliwiłoby wykrycie za pomocą obrazowania, na przykład promieni rentgenowskich.
źr. CNN