W kopalni Knurów-Szczygłowice, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej, doszło do silnego wstrząsu. Załoga, łącznie ponad 20 osób, musiała zostać wycofana z rejonu zagrożonego. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Dzisiaj, 6 listopada, około godz 7.30 w kopalni Knurów-Szczygłowice, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej, doszło do silnego wstrząsu. Zdarzenie odczuli przede wszystkim mieszkańcy Czerwionki-Leszczyny, którzy informowali o tym kopalnię.
- Załoga została wycofana, było to ponad 20 osób - mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW.
Nie doszło do żadnych uszkodzeń, ale - co ciekawe - podobny wstrząs odnotowano także wczoraj, 5 listopada, około godz. 7.00. Był on nieco słabszy od dzisiejszego i zdarzył się w innej ścianie, choć w tym samym pokładzie, również w KWK Knurów-Szczygłowice.
- Ponownie był on odczuwany głównie przez mieszkańców Czerwionki-Leszczyn - mówi Jabłońska-Bajer.