XVIII Narodowy Marsz Życia i Rodziny w Warszawie już w niedzielę. Jakie cele i wartości przyświecają organizatorom?

Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
XVIII Narodowy Marsz Życia i Rodziny przejdzie Warszawą już w najbliższą niedzielę, to jest 18 czerwca. Tegoroczne wydarzenie odbywa się pod hasłem "Dzieci przyszłością Polski". Co kryje się pod tym hasłem, jakie idee przyświecają organizatorom i co chcą przekazać Polakom? Na te pytania odpowiedział portalowi i.pl Paweł Kwaśniak, koordynator Marszów Życia i Rodziny.

Spis treści

XVIII Narodowy Marsz Życia i Rodziny w Warszawie

W niedzielę, 18 czerwca, w Warszawie odbędzie się 18. Narodowy Marsz Życia i Rodziny.

Wydarzenia organizowane przez stowarzyszenie odbywają się w całej Polsce, jednak największym zainteresowaniem i frekwencją cieszy się zawsze marsz organizowany w stolicy Polski. Prawdopodobnie nie inaczej będzie tym razem. Hasłem przewodnim tegorocznych wydarzeń jest slogan "Dzieci przyszłością Polski".

Niedzielne wydarzenie rozpocznie się o godzinie 11:00 na Placu Zamkowym, skąd zebrani wyruszą w kierunku Kościoła pw. Świętego Krzyża, gdzie o 13:00 zaplanowano mszę świętą.

Na starcie przygotowano liczne atrakcje dla najmłodszych, a wydarzenie wspierane jest przez wielu ambasadorów, wśród których w tym roku wymienić można m.in. Jana Pospieszalskiego, Rafała Patyrę czy kardynała Gerharda Mullera.

Celem marszu lepsza przyszłość Polski

O celach i założeniach wydarzenia portal i.pl porozmawiał z Pawłem Kwaśniakiem - koordynatorem Marszów Życia i Rodziny w Polsce. Jak zaznaczył, tegoroczne hasło marszu nie zostało wybrane przypadkowo, i ma odzwierciedlać rzeczywiste problemy naszego społeczeństwa oraz zwrócić na nie uwagę. W głównej mierze chodzi o brak zastępowalności pokoleń.

- Jako naród, jako społeczeństwo, jako Polacy wymieramy, jest nas z roku na rok coraz mniej. Rodzi się coraz mniej dzieci, a coraz więcej Polaków umiera. W zeszłym roku urodziło się tylko 305 tys. dzieci i był to najniższy wynik od II w.ś., a ponad 450 tys. ludzi zmarło, więc widać, że ten trend jest mocno spadkowy, a żeby naród się rozwijał, to potrzeba nowych obywateli i nowych podatników również - wskazuje Kwaśniak.

Organizator zwraca uwagę, że chociaż pojawiają się programy społeczne wprowadzane przez rządzących, i są one ważne oraz potrzebne, to nie przekłada się to na wzrost demograficzny, co wynika ze zmiany kulturowej, jaka dotknęła Polskę.

- Nastawienie, szczególnie młodych ludzi, które odsuwa w czasie decyzje o urodzeniu dziecka, wejścia w związek małżeński czy niechętne w ogóle wobec posiadania i wychowywania dzieci postrzegane jako przeszkoda do samorealizacji, do robienia kariery i tak dalej - tłumaczy.

Idący w marszu chcą zatem "zwrócić uwagę wszystkich, zarówno władz publicznych, jak i organizacji społecznych, ale i każdego Polaka, że każdy powinien wziąć odpowiedzialność za tę sytuację, niech rodzice, wychowawcy, katecheci na ten temat z dziećmi rozmawiają".

- Niech każdy, kto może, daje dobry przykład życia rodzinnego. Zachęcamy do tego, żeby rodzinę zbudowaną na trwałym związku kobiety i mężczyzny, otwartą na przyjęcie i wychowanie dziecka promować - apeluje.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Zmiany kulturowe są jednym problemem, natomiast drugim jest kwestia wychowania.

- Wskazujemy, że dzieci są przyszłością Polski, a to oznacza, że powinny być też dobrze wychowane do podjęcia odpowiedzialności w przyszłości za Polskę. Wskazujemy na różne zagrożenia ideologiczne, które szczególnie z Europy Zachodniej mocno do nas napływają. Te kwestionujące chociażby tożsamość płciową człowieka, hołdujące zachowaniom hedonistycznym, nastawionym tylko na siebie. Wychowanie jest niezwykle ważne, żebyśmy mogli patrzeć na przyszłość z nadzieją - zaznacza Paweł Kwaśniak.

Efekt ważniejszy od frekwencji

Koordynator marszów zapytany o spodziewaną frekwencję stwierdził, że na ten moment trudno szacować możliwe liczby, jednak zaznaczył również, że nie one są wyznacznikiem. Takowym jest efekt uzyskany w debacie publicznej.

-Zawsze te kilka tysięcy osób uczestniczy w marszu. Spodziewamy się, że będzie podobnie, może będzie więcej niż w poprzednich latach. Staramy się natomiast nie brać pod uwagę kwestii frekwencji. Ważne, żeby w debacie publicznej te kwestie, które w tym roku stawiamy, były brane pod uwagę. Proszę zauważyć, że marsz jest zwieńczeniem dłuższej kompanii społecznej, którą rozwijamy w zaproponowanym przez nas temacie - powiedział.

Paweł Kwaśniak na koniec zaznaczył, że na marszu, jak co roku, będzie też zwracana uwaga na "konieczność ochrony życia każdego człowieka na każdym etapie jego rozwoju, również przed urodzeniem".

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Protector
''Pielęgnowane utuczone sprzedane i zabite

Przerobione przetestowane zapakowane i kupione

Upieczone ugotowane usmażone i zjedzone

Wysrane przez twoją [wulgaryzm] oto co jest warte życie''

włochaty - podłość - tekstowo.pl
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl