Zbigniew Boniek: Kryzys obnaży nasz piłkarski świat

AIP|KM|TB
Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
PZPN okazał spore wsparcie polskim klubom w czasach pandemii koronawirusa, przekazując im 116 mln złotych do podziału. Od tego jesteśmy. Nie prowadzimy i nie zarządzamy klubami, ale w takich sytuacjach czujemy się zobowiązani im pomóc. Jesteśmy chyba jedyną albo jedną z niewielu europejskich federacji, która z czymś takim wystąpiła – mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Zbigniew Boniek, prezes PZPN

Wirus z Chin nie oszczędza niemal nikogo. Gdy dotarł do Polski, rozgrywki na wszystkich szczeblach zostały zawieszone (nie tylko piłkarskie). Nie wiadomo, kiedy i czy zostaną wznowione. Dlatego w piątek doszło do wideokonferencji prezesa PZPN Zbigniewa Bońka i sekretarza generalnego związku Macieja Sawickiego z członkami zarządu. Podjęto na niej decyzję o wdrożeniu „pakietu pomocowego”.

Od tego jesteśmy. Nie prowadzimy i nie zarządzamy klubami, ale w takich sytuacjach czujemy się zobowiązani im pomóc. Jesteśmy chyba jedyną albo jedną z niewielu europejskich federacji, która z czymś takim wystąpiła. To nie jest żaden gest z naszej strony, chcieliśmy pokazać drogę na przyszłość. Nie wspieramy klubów w momencie, w którym nie grają. Dostaną pieniądze, kiedy zobaczymy piłkarzy na boisku - mówi Boniek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Wsparcie w sumie wyniesie 116 mln zł, choć około 60 proc. tej kwoty to pieniądze, które PZPN i tak miał wydać, gdyby koronawirus się nie pojawił. W każdym razie w skład planu wchodzi kilka czynników podzielonych na ten i następny sezon. 50 mln zł zostanie rozdysponowane na kluby czterech najwyższych lig, odpowiednio 30, 10, 6 i 4. Z podkreśleniem, że wsparte ma być też szkolenie dzieci i młodzieży.

- Każdy kryzys jest szansą dla wielu, ale też każdego obnaża i pokazuje, kto i w jaki sposób był przygotowany na trudniejsze czasy. Kryzys obnaży także nasz piłkarski świat, który na poziomie futbolu klubowego bywa chory. Ambicje, chęci awansu, zadowalanie grupy kibiców, niezdrowa rywalizacja bywają w nim większe od racjonalnego myślenia. Nie ma się co obrażać – polegnie wiele prywatnych firm, mniejszych oraz większych, więc pewnie upadnie kilka klubów. I zaczną od nowa. Kiedyś wadliwa polityka pana Sylwestra Cacka spowodowała bankructwo Widzewa, który musiał grać w IV lidze. Dziś odbudował się na innych zasadach - mówi "Zibi".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl