Zgierzanka z diagnozą boreliozy ma czekać na wizytę u specjalisty prawie rok

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Pixabay
jalistyPrawie rok musi czekać na wizytę u spec zgierzanka ze stwierdzoną boreliozą. Lekarze pierwszego kontaktu nie mogą wysłać na badania tej coraz częstszej choroby odkleszczowej.

Na początku czerwca pani Mirosława Rosińska ze Zgierza intensywnie pielęgnowała swoją działkę. W tym czasie musiał ją ugryźć kleszcz.

Wkrótce potem zobaczyła na nodze duży, okrągły rumień. Dolegliwość wkrótce przeszła, ale zgierzanka zaczęła odczuwać bóle stawów. Zaczęła się martwić i poszła do lekarza.

Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej szybko odkrył, że może mieć boreliozę. Wysłał ją na badania oznaczające poziom przeciwciał. Musiała za nie zapłacić z własnej kieszeni. Wynik z dużym prawdopodobieństwem potwierdził chorobę.
Lekarz wypisał antybiotyk i zdecydował, że pacjentkę powinien przejąć specjalista. Wypisał skierowanie do poradni chorób zakaźnych.

Pod koniec lipca pani Mirosława wybrała się do działającej przy łódzkim szpitalu im. Biegańskiego specjalistycznej Poradni Chorób Zakaźnych, Pasożytniczych, Tropikalnych i Infekcji Grzybiczych. Tam wyznaczono jej wizytę... na 5 maja 2020 r.

- Nie rozumiem, jak pacjentowi z boreliozą można kazać czekać na wizytę prawie rok - denerwuje się pani Mirosława.

Emilia Walas, rzeczniczka prasowa szpitala im. Biegańskiego podkreśla, że lekarz POZ nie napisał, na skierowaniu, że jest ono pilne.

- Gdyby była taka adnotacja, pacjentka byłaby przyjęta już 7 sierpnia - wyjaśnia Emilia Walas. Jak dodaje w przypadku wątpliwości pacjentka mogła skierować się do kierownika przychodni.

Anna Leder z łódzkiego oddziału NFZ podkreśla, że przyjęcia pacjentów z chorobami zakaźnymi na pierwszą wizytę nie są limitowane finansowo przez NFZ. Terminy zależą tylko od możliwości organizacyjnych poradni.

- Krótszy czas oczekiwania dla pacjentów stabilnych wskazuje poradnia WSP Lek w Łodzi – przyjmie ich w grudniu - informuje Leder.

Tymczasem wielu mieszkańców regionu, którzy podczas wakacyjnych wycieczek zostaną pogryzieni przez kleszcze, wykonuje badania prywatnie. - Nawet nie próbowałem przejść przez państwową służbę zdrowia. Od razu poszedłem zbadać się prywatnie, okazało się, że boreliozy nie mam - mówi pan Marcin, któremu w skórę podczas letniego wyjazdu wgryzł się kleszcz.

Zgodnie z obecnymi przepisami lekarz pierwszego kontaktu nie może wypisać skierowania na bezpłatne badanie potwierdzające boreliozę. Pacjent może wykonać je sobie prywatnie płacąc ok. 50-70 zł.

To może się jednak zmienić. Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji bada obecnie, czy w uzasadnionych przypadkach na badanie nie powinni jednak kierować lekarze pierwszego kontaktu.

- Zakres badań, które może zlecić lekarz pierwszego kontaktu jest niewielki - przyznaje Paweł Wika, lekarz rodzinny z Łodzi. Jednak podkreśla, lekarz rodzinny jest w stanie i tak zdiagnozować boreliozę i przepisać antybiotyk.

- Borelioza to choroba, którą diagnozuje się na podstawie objawów klinicznych - tłumaczy lekarz.

Jak dodaje obecność przeciwciał można wykryć w badaniu dopiero po kilku tygodniach od zakażenia, a leczenie boreliozy antybiotykiem i tak trzeba przeprowadzić od razu.

-Dlatego przy pogryzieniu przez kleszcza lepiej skonsultować się z lekarzem - radzi

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zgierzanka z diagnozą boreliozy ma czekać na wizytę u specjalisty prawie rok - Dziennik Łódzki

Komentarze 22

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
proletariat niech żyje
Powinno się kierować na ścieżkę rowerową. Na nią nie zabraknie kasy, przepisów, prawa. Wyleczy wszystkie choroby durnego suwerena co obalił PRL dla tej solidarnej świetlanej przyszłości, znaczy rzeczywistości.
G
Gość
Jeśli boreliozę chcecie wyleczyć to wejdźcie na youtube.com i tam wpiszcie odmładzanie na surowo. Gość podaje jak się z niej wyleczyć.
G
Gość
2019-08-05T14:34:16 02:00, Alla:

Na pewno miała zaordynowane leczenie już w POZ. Z dużym prawdopodobieństwem nie wystąpiły żadne dodatkowe objawy. Wizyta w Poradni Chorób Zakaźnych jest po to, by po pewnym czasie zweryfikować, czy leczeni było skuteczne. Nie rozumiem więc tego bicia piany, że pozostawiona sama sobie z długim terminem. Jak coś nowego się okaże, to zawsze ma jeszcze POZ, gdzie mogą szybko zareagować.

Nie rozumiesz bicia piany? Stwierdzona borelioza, test Elisa, WB ( koszt obu badan ok 400 zl gdyz lekarz pierwszego kontaktu mimo rumienia nie moze skierowac na te badania )...do tego rumien, efekt haloo, drganie powieki...miesiac na doxy...i wizyta kontrolna za rok. Testy kontrolne po takiej kuracji powinny byc wykonane po ok 8 tyg...znow za 400 zl...Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, to nie bicie piany, to problem dla ludzi zmagajacych sie z borelioza.

G
Gość
2019-08-04T10:56:50 02:00, Gość:

Tez mam borelioze...termin w Bieganskim maj 2020. Do tej pory 2000 tys na badania i leki. Powiklania i koinfekcje boreliozy moga byc tragiczne, ale w Polsce sie udaje ze nie ma problemu...

Lecz się w Centrum Ozimek w Warszawie, Biegański i tak cię nie wyleczy.

A
Alla
Dla zwykłego człowieka każda nowo rozpoznana choroba wydaje się pilna. Jednak wiele z nich "wykluwa się" miesiącami. Czasem jakiś wynik jest nieprawidłowy przez pewien czas, ale dopiero po kilku miesiącach się okazuje, jaka to naprawdę choroba, jak się dołączą inne nieprawidłowości. A u nas wszyscy by chcieli za godzinę mieć pełną diagnostykę, za 24 godziny pełne wyleczenie. A organizm ludzki tak nie funkcjonuje.
A
Alla
Na pewno miała zaordynowane leczenie już w POZ. Z dużym prawdopodobieństwem nie wystąpiły żadne dodatkowe objawy. Wizyta w Poradni Chorób Zakaźnych jest po to, by po pewnym czasie zweryfikować, czy leczeni było skuteczne. Nie rozumiem więc tego bicia piany, że pozostawiona sama sobie z długim terminem. Jak coś nowego się okaże, to zawsze ma jeszcze POZ, gdzie mogą szybko zareagować.
t
tnt
Badania i leczenie może prowadzić lekarz rodzinny ale jest zbyt leniwy.
J
Jerry
Warszawa Wawer przychodnia na Strusiej czas oczekiwania na USG rok czasu. To co PIS zrobił ze S.Z. to tragedia następuje eutanazja ludzi chorych
A
Anita
2019-08-04T21:03:32 02:00, Gość:

Za wszystkie badania i wizyty specjalistów płacę, bo szkoda zdrowia. Takie mamy czasy, zresztą już 12 lat temu było podobnie.

ja wlasnie dlatego wykupilam sobie pakiet medyczny w Medicover. Oni maja nawet poradnie leczenia boreliozy, wiec czuje sie bezpiecznie

j
jw.
Ryanerem do Londynu i na konsultację lekarską. NFZ zrefunduje.
m
mk
Moja mama miała złamaną nogę, chciała się umówić na zdjęcie gipsu.. najbliższy wolny termin za pół roku.. parodia
G
Gość
Za wszystkie badania i wizyty specjalistów płacę, bo szkoda zdrowia. Takie mamy czasy, zresztą już 12 lat temu było podobnie.
o
ooo
2019-08-04T15:54:25 02:00, Kiko:

Pieniadze na badania niepotrzebne bardziej ich potrzebuje rydzyk.

Racja księża to czysta pierrrrr mafffiaaa

K
Kiko
Pieniadze na badania niepotrzebne bardziej ich potrzebuje rydzyk.
G
Gość
2019-08-04T13:32:04 02:00, Gość:

W Państwie Zgierskim nic nie dziwi. Załatwić wizę i do Łodzi.

Ja jestem z Lodzi i tez na wizyte czekam rok!

Wróć na i.pl Portal i.pl