Zwycięstwo Polaków z Koreańczykami w drugim występie w turnieju 4 Nations Cup w Tauron Arenie Kraków. Zobaczcie zdjęcia

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
29.12.2022, Kraków: mecz Polska - Korea Południowa
29.12.2022, Kraków: mecz Polska - Korea Południowa Andrzej Banaś
W Tauron Arenie Kraków trwa międzynarodowy turniej piłkarzy ręcznych 4 Nations Cup. W swym drugim meczu Polska wygrała z Koreą Południową 31:27.

Polska – Korea Południowa 31:27 (17:14)
Polska: Morawski, Skrzyniarz – Czuwara 5, Bis 4, Jędraszczyk 4, Fedeńczak 3, Przytuła 3, Czapliński 2, Komarzewski 2, Pietrasik 2, Walczak 2, Daszek 1, Olejniczak 1, Pilitowski 1, Widomski 1,Chrapkowski, Dawydzik.

Po środowej porażce z Tunezją 31:32 „Biało-czerwoni” na spotkanie z Koreańczykami wyszli bojowo nastawieni, chcąc pokonać piątą drużynę tegorocznych mistrzostw Azji i 31. ekipę ubiegłorocznych mistrzostw świata (nasz zespół zajął w nich 13. lokatę). W odróżnieniu od poprzedniego występu byli skoncentrowani, zdecydowani na boisku, zagrali z większą werwą, popełniali mniej błędów, lepiej ze sobą współpracowali.

W wyjściowym składzie polskiej reprezentacji zabrakło tym razem Tomasza Gębali, Przemysława Krajewskiego, Mateusza Korneckiego i Arkadiusza Moryty. Zastąpili ich Mikołaj Czapliński, Piotr Chrapkowski, Dawid Fedeńczak i Adam Morawski. MVP meczu został inicjujący szybkie ataki i skuteczny w ataku Piotr Jędraszczyk. - Starałem się rozdzielać piłkę w lewo i prawo. Jesteśmy w ciężkim cyklu treningowym, ale z każdym meczem powinny być coraz lepiej - mówił po spotkaniu Jędraszczyk.

Goście zdobyli pierwszego gola, ale gospodarze szybko wyrównali. W 4 min było 2:2. Jak się potem okazało, był to ostatni wynik remisowy w tym meczu. W 8 min Polacy prowadzili 5:3; wszystkie gole dla ich rywali uzyskał Jinyoung Kim (nie wykorzystał jednego rzutu karnego). Potem utrzymywała się 2- lub 3-bramkowa przewaga naszej drużyny. W 14 min wzrosła ona do czterech goli (10:6), a 6 min później do pięciu (12:7). „Biało-czerwoni” do końca pierwszej połowy kontrolowali sytuację na parkiecie.

W drugiej części spotkania gospodarze nadal grali agresywnie w obronie, skutecznie wybijali z rytmu rywali, nie pozwalali im na przejęcie inicjatywy na boisku. Koreańczycy często nie mieli pomysłu na rozerwanie polskiej defensywy, zmarnowali też kilka okazji, m.in. w 41 min, przy stanie 23:16 Oh Ju An w stuprocentowej sytuacji trafił w słupek. W 52 min Polacy prowadzili 26:21, a w końcówce spotkania pozwolili przeciwnikom na zmniejszenie rozmiarów porażki. W 54 min bramkę… tyłem uzyskał Yoseba Lee.

Drugi czwartkowy mecz: Tunezja – Brazylia 29:24 (18:16).

Kolejność w turnieju po dwóch dniach: 1. Tunezja (4 pkt), 2. Polska (2 pkt), 3. Korea Południowa (2 pkt), 4. Brazylia (0 pkt).

Program 4 Nations Cup:

  • Piątek, 30.12: godz. 15.30 Tunezja – Korea Płd., godz. 18 Polska – Brazylia.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl