7DAYS EuroCup: Śląsk w Paryżu pokazał styl, ale znów nie zdobył punktów

DF
WKS Śląsk Wrocław
KOSZYKÓWKA. Gra Śląska w Paryżu mogła się podobać, ale ostatecznie wrocławianie nie zdołali wygrać. Paris Basketball górą 89:95.

W meczowej dwunastce po długiej rekonwalescencji znalazł się Jakub Karolak, po chorobie wrócił także Aleksander Dziewa. Nieobecni z powodu urazów byli z kolei Justin Bibbs i Mikołaj Adamczak. Trener Ertuğrul Erdoğan rozpoczął mecz piątką: Jeremiah Martin, Daniel Gołębiowski, Jakub Nizioł, Ivan Ramljak i Arciom Parachouski.

Mecz rozpoczął się dobrze dla WKS-u dzięki punktom Martina i Parachouskiego. Paryżanie szybko odpowiedzieli efektownym wsadem Juhanna Begarina, ale tym samym chwilę później popisał się Nizioł. Po początkowym zastoju podopieczni Willa Weavera nieco rozkręcili się w ataku - za trzy przymierzyli Jeremy Evans, Tyrone Wallace i Gauthier Denis, ten ostatni zanotował też akcję 2+1. Liderem punktowym Śląska był Martin, a jego sześć oczek stanowiło połowę dorobku całego zespołu. Paris Basketball prowadził 16:12.

Ozdobą drugiej kwarty bez wątpienia były akcje z góry Jeremy’ego Evansa, który aż trzy razy zapakował piłkę do kosza, a także celnie przymierzył z dystansu. Efektowną akcję alley-oop wykończył również Ismael Kamagate. W Śląsku rolę lidera przejął Parachouski, który ani razu nie pomylił się w czterech podkoszowych próbach. Ważne rzuty zza łuku, pozwalające WKS-owi utrzymać bezpieczny dystans do rywali, zapisali na koncie Dziewa i (dwukrotnie) Vasa Pušica. Końcówka pierwszej połowy należała w pełni do „Trójkolorowych”, a seria dziesięciu punktów pozwoliła im prowadzić po 20 minutach 37:35. Ostatnie oczka w drugiej kwarcie zdobył celnym rzutem za trzy Łukasz Kolenda.

Po powrocie z szatni Śląskowi udawało się utrzymywać niewielką przewagę nad rywalami. Punktowali głównie obwodowi - Martin i Pušica, który mógł pochwalić się skutecznością 3/3 z dystansu. Liderem paryżan był Denis, który już w połowie trzeciej kwarty poprawił swój najlepszy wynik punktowy w tym sezonie EuroCupu. Show w tym fragmencie skradł jednak kto inny - świetnie spisywał się Dziewa, który kilka razy ograł rywali pod koszem, trafił za trzy i zdobył 9 punktów z rzędu dla WKS-u! Przed ostatnią częścią gry na tablicy wyników widniał remis 58:58.

Losy spotkania rozstrzygnęła seria paryżan 8-0 w końcowych minutach meczu. Co ciekawe, wszystkie te punkty zostały zdobyte z linii rzutów wolnych.

Bilans Śląska w EuroCupie wygląda coraz gorzej, ale z kolei gra WKS-u pod wodzą nowego trenera z meczu na mecz wydaje się być coraz lepsza. Przed „Wojskowymi” jeszcze dwa starcia na europejskich parkietach, a najbliższe spotkanie rozegrają w Energa Basket Lidze przeciwko Startowi.

7DAYS EuroCup
Paris Basketball – WKS Śląsk Wrocław 89:85 (16:12, 19:25, 23:21, 31:27)

Paris: Jeremy Evans 18, Tyrone Wallace 17, Gauthier Denis 17, Aamir Simms 13, Amar Gegić 12, Juhann Begarin 10, Isamel Kamagate 2, Mohamed Diawara 0.
Śląsk: Vasa Pušica 21, Aleksander Dziewa 21, Jeremiah Martin 19, Arciom Parachouski 11, Łukasz Kolenda 5, Jakub Nizioł 5, Jakub Karolak 3, Ivan Ramljak 0, D.J. Mitchell 0, Szymon Tomczak 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 7DAYS EuroCup: Śląsk w Paryżu pokazał styl, ale znów nie zdobył punktów - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl