Przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia podkreślają, że prowadzone przez nich badanie ma tylko jeden cel: poprawienie jakości i dostępności świadczeń.
"Działamy w imieniu i na rzecz pacjentów - czytamy na stronie internetowej NFZ. - Wspólnie ze świadczeniodawcami chcemy dbać o ich zdrowie. Robimy to m.in. poprzez monitorowanie należytej jakości i dostępności świadczeń opieki zdrowotnej oraz przez efektywne gospodarowanie środkami publicznymi".
Dlatego tak ważna jest opinia chorych na temat warunków udzielania świadczeń w placówkach leczniczych i poziom ich satysfakcji z przebytej hospitalizacji. Jest szansa, że dzięki ankiecie (pacjenci przedstawią tam swoje uwagi), komfort leczenia zostanie poprawiony.
Ankieterzy zadadzą byłym pacjentom dziewięć pytań:
- Czy zespół medyczny był zaangażowany w uśmierzanie bólu?
- Jaka była jakość wyżywienia?
- Czy komunikacja była zrozumiała?
- Czy zespół medyczny zrozumiale informował o ryzyku związanym z lekami?
- Czy zespół medyczny zapewnił wsparcie emocjonalne?
- Czy bezpośrednie otoczenie było czyste?
- Czy w nocy była cisza?
- Czy zespół medyczny włączał pacjenta w decyzję o leczeniu?
- Jakie jest prawdopodobieństwo polecenia szpitala?
ZOBACZ TEŻ:
Respondent zostanie poproszony o odpowiedź na pytania i ocenę wymienionych obszarów w skali od 0 do 10. Badanie jest pilotażem. Ankieterzy nie dotrą do wszystkich hospitalizowanych pacjentów. Ankieta jest anonimowa, dlatego nie poznają imion i nazwisk osób, z którymi się skontaktują, schorzeń ani rodzaju świadczeń, które im udzielono. Dzwoniący nie będzie więc wiedział o rozmówcy praktycznie nic. Pozna tylko numer telefonu, jego płeć, szpital, w którym się leczył oraz datę skreślenia z harmonogramu przyjęć, prowadzonego przez tę placówkę.
- Prosimy, aby pacjenci nie podawali żadnych innych informacji o sobie (zwłaszcza danych osobowych, czy informacji o świadczeniu, z jakiego korzystali) - podkreślają przedstawiciele NFZ. - To jest ważne dla ich bezpieczeństwa. Ankieterzy w naszym imieniu zadadzą tylko dziewięć wymienionych pytań. Nie będą potrzebowali żadnych danych pacjenta i nie mogą o nie prosić. Pacjent, do którego zadzwoni ankieter, powinien natychmiast zakończyć rozmowę, jeśli ten poprosi go o ocenę świadczenia, które nie miało miejsca - takie zdarzenie może wynikać z pomyłki w numerze telefonu. W takiej sytuacji respondenci powinni skontaktować się z NFZ (800 190 590). Mogą też pod ten numer zadzwonić, kiedy zachowanie ankieterów wzbudzi w nich jakiekolwiek wątpliwości. Tożsamość ankietera można potwierdzić poprzez infolinię (TIP), pod numerem 800 190 590.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Zachodniopomorskie szpitale otrzymały dofinansowanie na bezp...
Bądź na bieżąco i obserwuj:
