Borelioza: 20 tys. nowych zachorowań w ciągu roku. A leczenie chorób odkleszczowych w Polsce jest fatalne

12 maja 2019 r. w godzinach od 13 do 16 na skwerze ks. J. Twardowskiego - u zbiegu ul. Krakowskie Przedmieście i Królewskiej w Warszawie chorzy na boreliozę i ich opiekunowie spotykają się zaapelować o poprawę diagnostyki i leczenia chorób odkleszczowych w Polsce.

Borelioza nie dyskryminuje - chorują starzy, młodzi, osoby z pierwszych stron gazet i sportowcy u szczytu kariery... Najwyższe ryzyko dotyczy dzieci!! To choroba której można uniknąć - poprzez świadomość i unikanie czynników ryzyka. Przy obecnych niedoskonałych środkach prewencji, kluczowe znaczenie ma bezwzględne unikanie pokąsań przez kleszcze oraz szybkie wykrycie i skuteczne leczenie rozwijającej się infekcji.

CZYTAJCIE TEŻ:
Borelioza objawy i leczenie. Jak wykryć boreliozę?
BORELIOZA - jak rozpoznać i jak leczyć tę groźną chorobę? WIDEO
Wydał 20 tys. zł na lekarzy. Hipochondryk? Nie, ma boreliozę

Niestety, borelioza to zaniedbany problem zdrowia publicznego (w Polsce i w innych krajach rozwiniętych). To również arena gorszącego sporu akademików i lekarzy co do tego jak diagnozować i jak skutecznie leczyć. Wskutek tego pacjenci z boreliozą są w gorszej sytuacji niż którakolwiek inna grupa chorych.

Absurdem jest, że to chorzy i opiekunowie najsilniej angażują się w profilaktykę i poprawę standardów leczenia, podczas gdy kilkoro profesorów chorób zakaźnych fałszywie "uspokaja" społeczeństwo.

W 2018 roku Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny zarejestrował 20,1 tys. nowych przypadków boreliozy. Stowarzyszenie Chorych na Boreliozę (borelioza.org) szacuje, że rzeczywista ilość zachorowań jest dwu-trzykrotnie wyższa. Wskutek archaicznego podejścia i zawodnych metod diagnostycznych wielu chorych nie uzyskuje rozpoznania na czas i nie jest skutecznie leczona. Choroba będzie z nimi przez lata...

Do czego może doprowadzić nieleczona borelioza? Jakie obszary naszego ciała lubią kleszcze? Jakie badania należy wykonać, aby wykryć boreliozę? O tym opowiedział w "Dzień Dobry TVN" dziennikarz naukowy Jan Stradowski.

Pierwszą oznaką rozwijającej się boreliozy są zwykle objawy pseudo-grypowe: zmęczenie, apatia, poczucie rozbicia, tzw. "łamanie w kościach" (czyli wędrujące bóle mięśni, kości, stawów), bóle głowy, bóle i sztywność karku. Rumień wędrujący (czerwonawą, plackowatą zmianę skórną) zauważa się u mniej niż połowy chorych. Takie objawy występujące od wiosny do jesieni (czyli w okresie aktywności kleszczy) powinny bezwzględnie skłonić do kontaktu z kompetentnym lekarzem!
Tylko 30% procent chorych na boreliozę kojarzy pokłucie przez kleszcza.

Powszechnie stosowane obecnie testy diagnostyczne są w stanie wykryć jedynie połowę przypadków choroby - dlatego rozpoznanie boreliozy powinno mieć zawsze charakter kliniczny - to znaczy: kompetentny, doświadczony lekarz powinien zebrać dokładny wywiad oraz wnikliwie ocenić stan pacjenta w odniesieniu do wyników odpowiednich badań diagnostycznych. Negatywny wynik któregokolwiek z dostępnych obecnie testów laboratoryjnych sam w sobie nie wyklucza choroby.

Leczenie boreliozy i współistniejących chorób odkleszczowych opiera się (w głównym stopniu) na odpowiednio dobranej terapii antybakteryjnej, która powinna być dostosowana (w kształcie, dawkowaniu i długości trwania) do stanu pacjenta i do stadium rozwoju choroby. Jednakowa terapia dla wszystkich nie jest właściwa i w wielu przypadkach nie będzie skuteczna!

Przeciwko boreliozie i innym częstym patogenom odkleszczowym nie można się zaszczepić.

W PUNKT ODC. 6: Zagłębie Sosnowiec spadło z Ekstraklasy

Kopalnia Zofiówka rok po katastrofie. Zobaczcie