Przed rokiem (w lutym i marcu) nasza zawodniczka wygrała trzy duże turnieje rangi 1000 - w Katarze i dwa w USA. Zdobytych wówczas punktów, łącznie 2900, bronić teraz będzie najpierw w Dubaju, a następnie w Indian Wells i Miami.
Ile punktów można zdobyć w trzech najbliższych turniejach WTA 1000?
Turniej w Dubaju, który rozpoczął się w niedzielę, jest najmniej punktowany z trójki, które zostaną rozegrane w lutym i marcu. Iga będzie bronić w nim wywalczonych przed rokiem 900 punktów (tysięcznik odbywał się wówczas w Dosze). Polka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpocznie zmagania od drugiej rundy.
Oto liczba punktów rankingowych, jakie można zdobyć w najbliższych turniejach w przypadku dotarcia co najmniej do 1/8 finału. Pierwsza liczba to możliwa zdobycz w turnieju w Dubaju, druga dotyczy turniejów w USA
- Zwycięstwo w finale - 900/1000
- Porażka w finale - 585/650
- Półfinał - 350/390
- Ćwierćfinał - 190/215
- 1/8 finału - 105/120
Jak wyliczyć, ile punktów może stracić liderka światowego rankingu, jeśli nie wygra któregoś z najbliższych turniejów? Od maksymalnej liczby możliwych do zdobycia punktów należy odjąć tę, która przysługuje tenisistkom za rundę, do której dotrze Polka.
Gdyby w każdym z trzech najbliższych wielkich turniejów Iga awansowała do finału, ale żadnego z nich nie wygrała, jej konto uszczupli się aż o 1015 punktów! A jeśli w każdym z nich dotrze tylko do półfinału - strata sięgnie 1760 oczek.
Do kiedy Iga Świątek na pewno pozostanie na szczycie rankingu?
Aryna Sabalenka, która zajmuje drugie miejsce w światowym rankingu, nawet jeśli wygrałaby dwa najbliższe turnieje (Dubaj, Indian Wells), na pewno nie wyprzedzi Świątek, niezależnie od tego, jak w owych zmaganiach radziłaby sobie Polka. Zmiana na szczycie klasyfikacji może nastąpić więc nie wcześniej niż na początku kwietnia, a i to jedynie wówczas, jeśli dojdzie do wyjątkowo korzystnego obrotu spraw dla Białorusinki.
Aktualna wiceliderka rankingu rok temu w trzech wysoko punktowanych turniejach spisała się słabo. W Dosze odpadła w ćwierćfinale, w Indian Wells i Miami potknęła się już na pierwszej przeszkodzie. Do stracenia (obrony) ma więc niewiele, raptem 189 punktów. Dwa zwycięstwa w Dubaju wystarczą, by Sabalenka aż do końca marca wyłącznie powiększała swój punktowy dorobek, o ile oczywiście będzie wygrywać kolejne pojedynki.
Białorusinka na początku kwietnia może mieć na koncie maksymalnie 8810 punktów. Iga nie może więc w trzech najbliższych turniejach stracić więcej niż 2 089 oczek. Jeśli Polka w lutym i marcu dwukrotnie dotrze co najmniej do półfinału, a w trzecim przypadku co najmniej do ćwierćfinału, nawet trzy końcowe triumfy Aryny nie pozwolą jej na wyprzedzenie naszej tenisistki w klasyfikacji.
Iga Świątek w Dubaju może zapewnić sobie prowadzenie w rankingu do 10 kwietnia
Podczas turnieju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich aktualna liderka światowego rankingu może zapewnić sobie przodownictwo w stawce do co najmniej 10 kwietnia. Aby Iga miała pewność, że po obydwu wysoko punktowanych turniejach w USA nadal będzie na szczycie, wystarczy, że w Dubaju osiągnie nie gorszy wynik niż zajmująca obecnie drugą lokatę zawodniczka z Białorusi.
Zmagania w Dubaju potrwają do soboty 25 lutego.
