Donald Trump kupi Grenlandię? Poprzedni prezydenci USA kupili Luizjanę, Florydę i Alaskę

Grzegorz Kuczyński
Podpisanie traktatu o nabyciu Alaski, 30 marca 1867
Podpisanie traktatu o nabyciu Alaski, 30 marca 1867 Alaska State Library
Jeśli o Donaldzie Trumpie mówi się, że w polityce zachowuje się jak biznesmen, to trudno o bardziej biznesowe ujęcie problemu, niż jego oferta kupienia Grenlandii. Złożona zresztą już po raz drugi. Można postrzegać ją jako arogancję i burzenie pewnych zasad, ale nie powinniśmy zapominać, że Trump jest Amerykaninem z krwi i kości. A Amerykanie zdecydowaną większość swego obecnego terytorium po prostu… kupili.

SPIS TREŚCI

Nawet jeśli kupno ziemi od Indian przez Anglików czy Holendrów nie idzie na konto Amerykanów, to już od końca XVIII w. można mówić o ekspansji terytorialnej Stanów Zjednoczonych drogą zakupu ziemi od rdzennych mieszkańców Ameryki. Ale te najgłośniejsze, najdroższe i największe terytorialnie transakcje jankesi robili już z Europejczykami.

Zakup Luizjany i Florydy, deal z Meksykiem

Pierwszy wielki zakup ziem należących do europejskiego kraju to transakcja z Napoleonem Bonaparte (jeszcze nie cesarzem) w 1803 roku. Stany Zjednoczone nabyły od Francji Luizjanę za 15 mln dolarów. Kupiona wtedy Luizjana (2,1 mln km²) to ogromny obszar, na którym leży dziś 15 stanów, od Montany po Teksas – 23 proc. obszaru współczesnych USA. Francuska Luizjana, porównywalna pod względem powierzchni do Grenlandii, kosztowałaby dziś – porównując wartość pieniądza - co najmniej 1 bilion dolarów.

Mapa francuskiej Luizjany zakupionej przez USA
Mapa francuskiej Luizjany zakupionej przez USA
Wikimedia

Zakup Luizjany otworzył drogę do kolejnej transakcji. Nieustalona granica między byłą już francuską kolonią a hiszpańskimi posiadłościami wywoływała napięcia na linii Waszyngton – Madryt. W końcu Hiszpania sprzedała Florydę Amerykanom za 5,5 mln dolarów. Traktat Adams-Onis, podpisany w 1819 roku, określał też przebieg granicy między Stanami Zjednoczonymi a ówczesnym hiszpańskim Meksykiem. Traktat wszedł w życie w lutym 1821 roku, ale przetrwał zaledwie 183 dni – bo Hiszpania uznała niepodległość Meksyku. Waszyngton musiał negocjować z nowym sąsiadem – w 1828 r. potwierdzono przebieg granicy ustalony w traktacie Adams-Onis.

USA zakupiły też Florydę od Hiszpanii
USA zakupiły też Florydę od Hiszpanii
Texas General Land Office

Już niebawem doszło między USA a Meksykiem do wojny. W jej wyniku amerykańskie państwo poszerzyło się o Teksas. W ramach normalizacji relacji między obu państwami, w 1853 roku ma miejsce tzw. zakup Gadsdena. Meksyk sprzedaje za 10 mln dolarów 77 000 km² terenów leżących na południe od rzeki Gila River i na zachód od Rio Grande. To obecnie południowa część stanów Arizona i Nowy Meksyk.

Tzw. zakup Gadsena, czyli ziemie na pograniczu z Meksykiem
Tzw. zakup Gadsena, czyli ziemie na pograniczu z Meksykiem
Wikipedia

Zakup Alaski za centy

W kontekście ekspansji terytorialnej USA drogą kupna najczęściej wspomina się Alaskę (1867). Obszar o powierzchni ponad 1,5 mln km² Rosja sprzedała za 7,2 mln dolarów. Krytycy mówili, że William H. Seward, sekretarz stanu w gabinecie prezydenta Andrew Johnsona, kupił „ogród niedźwiedzi polarnych”. Kpiny skończyły się, gdy w latach 90. XIX wieku odkryto na tych terenach ogromne pokłady złota.

„Rosjanie nie byli wystarczająco mądrzy, aby więcej wyciągnąć z Alaski, właściwie ograniczali się do łowienia wielorybów i fok. Dlatego, gdy William Seward zaproponował rosyjskiemu carowi dwa centy za akr – łącznie 7,2 mln dolarów za wszystko – ta mistrzowska transakcja uczyniła Amerykę większą, lepszą, bezpieczniejszą i bogatszą” – pisała w 2019 roku była gubernator Alaski, Sarah Palin, wzywając do zakupu Grenlandii. „Tylko popatrzcie, co oznacza amerykańska suwerenność dla mieszkańców Alaski w porównaniu z warunkami na Syberii, która znajduje się pod kontrolą Rosji” – również w 2019 roku przekonywał inny zwolennik zakupu Grenlandii, republikański senator z Arkansas, Tom Cotton.

Karaiby, czyli od Danii też kupowano

Bajeczne karaibskie wyspy, czyli Amerykańskie Wyspy Dziewicze. Ciekawe, który z ponad 3 mln rocznie odwiedzających je turystów wie, że jeszcze nieco ponad sto lat temu była to kolonia… duńska. Początek Duńskich Indii Zachodnich to rok 1672, gdy Duńska Kompania Indii Zachodnich i Gwinei anektuje bezludną wyspę St. Thomas w 1672 roku. Nad St. John flaga z białym krzyżem na czerwonym tle zaczyna powiewać w 1718 roku. Wreszcie w 1733 roku Dania kupuje St. Croix od króla Francji Ludwika XV. Dwie dekady później wspomniana kompania bankrutuje i Fryderyk V, król Danii i Norwegii, przejmuje nad wyspami bezpośrednią władzę.

Trzy duńskie wysepki na Karaibach USA kupiły w 1917
Trzy duńskie wysepki na Karaibach USA kupiły w 1917
Internet

Otóż w 1917 roku USA zakupiły Duńskie Indie Zachodnie. Wskazał na XVII-wieczny zakup St. Croix przez Danię od Francji. Terytorium to zostało zakupione przez Stany Zjednoczone w ramach traktatu z 1916 roku i jest obecnie częścią Wysp Dziewiczych. Duńczycy, podobnie jak inni kolonizatorzy, masowo sprowadzali tam czarnych niewolników kupowanych w Afryce (wspomniana Kompania miała swoje faktorie i porty na Duńskim Złotym Wybrzeżu nad Zatoką Gwinejską) do pracy na plantacjach cukru i tytoniu, które były podstawą lokalnej gospodarki.  Duńczycy znieśli czarne niewolnictwo dopiero w 1848 roku, dużo później niż na sąsiednich wyspach należących do innych mocarstw kolonialnych. W XX wieku rząd w Kopenhadze zdał sobie sprawę, że karaibskie wyspy, które przestały przynosić zyski, nie są już potrzebne i nie mogą być utrzymywane przez królestwo. Okazja do ich pozbycia się nadeszła z wybuchem I wojny światowej. Chociaż Dania zadeklarowała neutralność, pojawiła się groźba okupacji wysp przez cesarskie Niemcy, które chciały zakłócić żeglugę Kanałem Panamskim, będącym wówczas własnością Stanów Zjednoczonych.

Tak sprzedaż kolonii na Karaibach podsumował jeden ze współczesnych duńskich magazynów
Tak sprzedaż kolonii na Karaibach podsumował jeden ze współczesnych duńskich magazynów
Wikipedia

Ostatecznie w 1917 r. Duńskie Indie Zachodnie zostały sprzedane właśnie USA za 25 milionów dolarów, stając się Amerykańskimi Wyspami Dziewiczymi. W porównaniu z wcześniejszymi zakupami Amerykanów, była to naprawdę detaliczna transakcja: trzy wysepki to łącznie zaledwie 352 km².

Grenlandia. Do trzech razy sztuka?

Stany Zjednoczone dwa razy w przeszłości próbowały kupić od Danii Grenlandię. Raz w pakiecie z Islandią, w 1867 roku. Sekretarz stanu USA William H. Seward, który już prowadził rozmowy z Rosją o zakupie Alaski, uznał za „godną poważnego rozważenia” koncepcję zastąpienia jej Grenlandią i Islandią. Przecież i tak chodziło przede wszystkim o „oskrzydlenie” dopiero co powstałej Konfederacji Kanady, kuszonej do przyłączenia się do Stanów Zjednoczonych. Na zlecenie Sewarda powstał raport na temat perspektyw zakupu Grenlandii i Islandii. 72-stronicowy dokument w Senacie jednak wywołał śmiech i kpiny, więc o pomyśle zapomniano.

Po raz drugi kwestia Grenlandii pojawiła się po zakończeniu drugiej wojny światowej. W 1946 roku USA zaproponowały Danii 100 mln dolarów w sztabach złota (równowartość obecnych 1,3 mld dolarów). Idea przejęcia wyspy wyszła od wojskowych, którzy uważali że kontrola nad Grenlandią jest krytycznie ważna dla Stanów Zjednoczonych, a dla Danii „praktycznie niepotrzebna”. Odpowiedź Kopenhagi brzmiała wówczas „nie”. Jak będzie teraz?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl