Dorota Borowska i Sylwia Szczerbińska zadowolone z piątego miejsca. Jutro Sylwia będzie kibicować Dorocie. „Ta dziewczyna jest kozakiem”

Marcin Jastrzębski
Dwójka polskich kanadyjkarek Sylwia Szczerbińska i Dorota Borowska wywalczyły sobie prawo walki w finale rywalizacji na 500 metrów (C2). Dziewczyny dobrze oceniły swój start. - Jesteśmy piątą załogą na świecie – cieszy się Dorota Borowska, która jeszcze kilka dni temu musiała walczyć o prawo startu w olimpijskim turnieju.

Sylwia Szczerbińska i Dorota Borowska zajęły 5. miejsce w finale kajakarskiej konkurencji C2 500 m. Polki uzyskały czas 1:55,75. Złoty medal wywalczyły Chinki Shixiao Xu i Mengya Sun (czas: 1:52,81 - rekord olimpijski), srebro Ukrainki Ludmiła Łuzan i Anastazia Rybaczok (strata: 1,49 s), a brąz Sloan MacKenzie i Katie Vincent z Kanady (1,55 s).

Nasza zawodniczki dobrze oceniły swój występ.

- Zrobiłyśmy wszystko na co byłyśmy przygotowane i ja jestem bardzo dumna z tego wyścigu, bo tak jak wspominałyśmy, serce oddałyśmy w torze. Rywalki dzisiaj były silniejsze, mocniejsze, ale to nie znaczy, że my byliśmy słabe. Tak naprawdę liczyłyśmy się w stawce i to ma dla sportowca bardzo duże znaczenie – podkreślała Dorota Borowska.

- Oczywiście każdy marzy o tym medalu, każdy, ale sport niesie za sobą wartości dużo większe niż medale i przede wszystkim umiejętność oddania wszystkiego w wyścigu to jest cecha, którą nie każdy ma. My dzisiaj pokazałyśmy, że wiosłujemy pomimo wszystko, pomimo tych problemów, które miałyśmy i jestem bardzo, bardzo szczęśliwa i bardzo dumna z tego, że Sylwia dała radę i ja dałam radę. Po prostu jesteśmy piątą lokatą, piątą załogą na świecie na Igrzyskach Olimpijskich i ja jestem dumna – mówiła Dorota, jednocześnie dziękując swojej partnerce Sylwii za owocną współprace.

Dorota w sobotę powalczy o wysokie miejsce indywidualnie (C1, 200 metrów). Po piątkowej rywalizacja powiedziała, że fizycznie dobrze się czuje.

- Jestem szczęśliwa, że tu jestem i że mogłam rywalizować z najlepszymi na świecie. Należę do tej stawki najlepszych zawodniczek na świecie – zaznaczyła mając w głowie niezły występ w dwójce z Sylwią Szczerbińską.

Sylwia nie kryła wzruszenia.

- Jestem szczęśliwa, że mogłyśmy tutaj wystartować, bo nasza droga ostatnio była naprawdę bardzo ciężka. Dlatego piąte miejsce jest też dla mnie i Doroty nagrodą. Jeszcze cztery dni temu nie wiedziałyśmy, czy w ogóle tutaj wystartujemy, a teraz jesteśmy piąte na świecie. Jesteśmy dumne z siebie i zadowolone – potwierdziła młoda zawodniczka.

Szczerbińskiej pozostaje jutro dopingowanie koleżanki w walce na C1.

- Trzymam kciuki za Dorotę, bo ta dziewczyna jest naprawdę kozakiem, jest silna. Ja też Dorocie powiedziałam, że jesteśmy na dobre i na złe i taka jest prawda. Niedawno cieszyłyśmy się z medalem mistrzostw Europy. Później było to, co było. Musiałyśmy sobie z tym poradzić. Ja cieszę się, że dałyśmy radę i biłyśmy się o ten medal olimpijski. No niestety trochę zabrakło, ale tak jak mówiłam, możemy być z siebie dumne – podsumowała Szczerbińska.

Marcin Jastrzębski z Paryża

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polska wygrywa na inaugurację

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl