Premier w Katowicach
Premier Mateusz Morawiecki przyjeżdża na Śląsk, gdzie lawinowo wykrywane są zakażenia koronawirusem wśród górników i ich rodzin. Spekulowano nawet, że województwo śląskie zostanie zamknięte. Tymczasem od poniedziałku, 18 maja, wchodzi w życie, kolejny etap poluzowania rygorów nałożonych w związku z pandemią. Zostaną otwarte salony fryzjerskie, restauracje, bary. A już od jutra 17 maja, więcej osób (10 na metr kwadratowy) będzie mogło brać udział w nabożeństwach.
Premier Mateusz Morawiecki bierze udział w posiedzeniu sztabu kryzysowego.
Na Śląsku każdy z ostatnich dni przynosi bardzo wysokie wyniki wykrytych zarażeń koronawirusem. Trzy czwarte wszystkich wykrytych przypadków w kraju to przypadki w województwie śląskim.
Liczba górników z kopalń Polskiej Grupy Górniczej (PGG), u których badania potwierdziły zakażanie koronawirusem wzrosła do 1147. 2188 pracowników PGG jest na kwarantannie – podała w piątek spółka.
Wczoraj, 15 maj, rozpoczęto drugi etap badań przesiewowych wśród górników z pięciu kopalń, w których odnotowano najwięcej przypadków zakażenia. Jest zaplanowany na kilka dni. Badani będą pracownicy, u których badania w pierwszym etapie nie potwierdziły obecności koronawirusa. Jeśli potwierdzi się, że są zdrowi będą mogli wrócić do pracy.
Musisz to znać
Przez trzy dni, do piątku do niedzieli za planowano pobranie około 7 tys. wymazów od pracowników trzech kopalń PGG - Jankowice, Murcki-Staszic i Sośnica, prawie 1,8 tys. od górników bytomskiej kopalni Bobrek oraz 1,4 tys. od górników z kopalni Pniówek w Pawłowicach. Testy prowadzone są w formie drive-thru – pracownicy kopalń podjeżdżają do punktów pobierania wymazów swoimi samochodami.
W woj. śląskim są hospitalizowane 402 osoby, ponad 7,5 tys. jest poddanych kwarantannie domowej, a prawe 8,5 tys. jest pod nadzorem epidemiologicznym.
Obejrzyj dokładnie
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
