Eva Green wspiera Ukrainę
Eva Green, znana jako "dziewczyna Bonda" (zagrała Vesper Lynd w "Casino Royale" z 2006 roku) od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę staje po stronie pokrzywdzonego narodu.
W pomoc zaangażowana jest praktycznie od lutego minionego roku, gdy miał miejsce wybuch wojny. Już wtedy za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych wyrażała swoje wsparcie dla Ukrainy, zachęcała innych do pomocy i relacjonowała, w jaki sposób można takowej udzielić.
W jej mediach fani mogli oglądać nawet znacznie bardziej dosadne opinie i głosy. Zamieściła m.in. bardzo wymowny apel jednej z niezależnych rosyjskich dziennikarek stających przeciwko Władimirowi Putinowi.
Dziewczyna Bonda zaapelowała do Ukraińców
Ostatnio Eva Green wygłosiła kolejny ważny apel. Tym razem dla United24, czyli globalnej inicjatywy wspierającej Ukrainę. Francuzka w dosadnych słowach przedstawiła, po której stronie stoi.
"Minął rok, odkąd Rosja napadła na Ukrainę. I pomimo odwagi i odporności narodu ukraińskiego, obudziłam się dziś wcześnie rano z obawą, że świat straci zainteresowanie wojną, ponieważ jest tak daleko od nas." - zaczęła.
Doceniła również zaangażowanie całego świata we wsparcie Ukraińców.
"Kule nie trafiają w nasze matki, ojców, braci i siostry. Bomby nie spadają na nasze domy. Ale wtedy przypomniałam sobie, jak świat wyciągnął rękę do narodu ukraińskiego i wspierał jego walkę o demokrację i wolność." - powiedziała.
"Bo to rezonuje w każdym z nas. W głębi duszy wiemy, że jesteśmy jednością - narodem ludzi." - dodała.
Na koniec zapewniła Ukraińców, że mogą liczyć na wsparcie Zachodu w obliczu nierównej walki z Rosją.
"Dlatego każdego dnia będziemy modlić się za Was, za naszych ukraińskich braci, siostry, matki i ojców. Przesyłamy Wam naszą miłość. Chwała Ukrainie" - zakończyła.

dś