Iga Świątek nie dała szans rywalce. Polka w półfinale!

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
PAP/EPA/JOHN G. MABANGLO
Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju w Indian Wells. W ćwierćfinale, Polka pokonała Rumunkę Soranę Cristeę 6:2, 6:3.

Na otwarcie rywalizacji w Kalifornii Świątek, która w maju skończy 22 lata, miała tzw. wolny los, w drugiej rundzie gładko wygrała 6:0, 6:1 z Amerykanką Claire Liu, a w trzeciej musiała się mocno napracować, by wyeliminować rozstawioną z numerem 32. Kanadyjkę Biankę Andreescu 6:3, 7:6 (7-1). W 1/8 finału już łatwiej poszło jej z Brytyjką Emmą Raducanu - 6:3, 6:1.

Pierwszy set bez historii

Zawodniczki spotkały się ze sobą wcześniej tylko raz. W ubiegłym roku w Australian Open, Świątek wygrała 2-1. Sorana Cristea zajmuje aktualnie 83. miejsce w rankingu WTA. Początek spotkania należał do liderki rankingu. Już w drugim gemie przełamała o jedenaście lat starszą rywalkę, wychodząc na prowadzenie 2:0. Rumunka szukała w swojej grze krótkich, ofensywnych akcji i to przyniosło efekt w trzecim gemie. Cirstea przełamała Igę Świątek, zrobiło się 2:1. W kolejnym gemie Rumunka imponowała skutecznymi, płaskimi zagraniami z backhendu, doprowadzając do remisu.

W kolejnym gemie Iga Świątek utrzymała swoje podanie, znów wyszła na prowadzenie, 3:2. Chwilę później, po raz drugi w meczu przełamała Cirsteę, prowadziła już 4:2. Także kolejny gem padł łupem najlepszej obecnie tenisistki świata. Gra urodzonej w Bukareszcie zawodniczki zaczęła się wyraźnie psuć. Cirstea miała coraz większe problemy z dotrzymaniem kroku reprezentantce Polski. Świątek grała zdecydowanie, podejmowała ryzyko, rozdawała karty na korcie. Pierwszy set zakończył się zwycięstwem podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego po czterdziestu jeden minutach 6:2.

Kosmiczny tenis Igi Świątek

Druga partia zaczęła się niemal identycznie. Pierwsza rakieta świata szybko objęła prowadzenia, następnie przełamała Cirsteę, a po trzech gemach było już 3:0. Swoją postawą na korcie wymuszała na Rumunce grę na dużym ryzyku, z którym Cirstea nie bardzo potrafiła sobie poradzić. Kolejny gem zakończył się drugim w tym secie przełamaniem tenisistki z Bukaresztu, zrobiło się już 4:0. Rumunka szybko zrewanżowała się 22-letniej tenisistce z Polski, doprowadziła do stanu 4:1. Także następny gem należał do niej.

Iga Świątek pozwoliła starszej rywalce wygrać jeszcze jednego gema. Polka wygrała druga partię 6:3, a cały mecz po godzinie i dwudziestu trzech minutach 2-0.

W półfinale zmierzy się z reprezentantką Kazachstanu Jeleną Rybakiną.

Iga Świątek - Sorana Cirstea 6:2, 6:3

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl