Kadyrowcy krytykują Prigożyna. Kreml znalazł sposób na Grupę Wagnera?

OPRAC.:
Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Wideo
od 16 lat
Od czasu do czasu wybuchają spory między różnymi uczestnikami wojny po stronie rosyjskiej, ale nigdy nie przedostają się one do oficjalnych kanałów informacyjnych, nie mówi się o nich w telewizji rosyjskiej, nie są komentowane przez kierownictwo Ministerstwa Obrony. Za to aż wrze w mediach społecznościowych. To główna arena wymiany ciosów między ludźmi Ramzana Kadyrowa a wagnerowcami.

Relacje między Kadyrowem a Jewgienijem Prigożynem do prostych nie należą. W październiku 2022 r. lider Czeczenii i szef wagnerowców próbowali zmusić prezydenta Władimira Putina do wprowadzenia radykalnych zmian w najwyższym dowództwie wojskowym i zwolnienia dowódców, takich jak generał Aleksandr Łapin. Na początku maja br. Kadyrow był również zaangażowany w próbę szantażowania Ministerstwa Obrony przez Prigożyna w celu uzyskania dodatkowych dostaw wojskowych dla oddziałów walczących o Bachmut. Wówczas to publiczny spór Prigożyna z armią przybrał niespotykany dotąd wymiar agresywności.

Wtedy też Kadyrow odwrócił się od szefa najemników. Wszystko wskazuje na to, że na polecenie Kremla. Zdrada jest podstawą polityki klanu Kadyrowów, dzięki której Achmat Kadyrow zdobył władzę w okupowanej przez wojska rosyjskie Czeczenii, a jego syn wyeliminował rywali. Kiedy Kreml zażądał od niego "wydania" Prigożyna, ten nie wahał się ani chwili.

Czeczeni atakują

1 czerwca przewodniczący parlamentu Republiki Czeczeńskiej, Magomed Daudow, pseudonim Lord, zaczął odpowiadać Jewgienijowi Prigożynowi. W swoim Telegram-kanale ostro skrytykował szefa Grupy Wagnera. I poradził mu, by ten nie zapominał dzięki komu ma samoloty, broń i samą prywatną spółkę wojskową. W podobnym tonie wypowiedział się też deputowany Dumy, bliski współpracownik Kadyrowa. Adam Delimchanow nagrał trzyminutowe wideo z przesłaniem do Prigożyna: "Stałeś się już blogerem i krzyczysz na cały świat, krzycząc, że mamy same problemy, że nie mamy amunicji i tak dalej. Wszyscy wiemy, ilu ludzi położyłeś na kierunku bachmuckim... Dość tego bełkotu, krzyków i wrzasków. Powiedz nam, gdzie i kiedy się spotkamy... rozwiążemy każdy problem twarzą w twarz”. Państwowe czeczeńskie środki masowego przekazu aktywnie publikowały te teksty, pokazując wyraźne przyzwolenie na to ze strony kierownictwa republiki.

W mocnych słowach odpowiedział im – oczywiście w mediach społecznościowych – Dmitrij Utkin, ps. Wagner. Już sam fakt takiego wystąpienia świadczy o dużym napięciu, bo Utkin zasadniczo unika mediów i publicznych wypowiedzi. Jednak sam Kadyrow jak dotąd nie zareagował w żaden sposób na konflikt. Kadyrow nie chce psuć swoich osobistych relacji z Prigożynem na wypadek, gdyby musiał zażądać czegoś od Kremla, ale też nie popiera go w pełni, by utrzymać dobre stosunki z Putinem. Kreml może również próbować zerwać relacje Kadyrowa z Prigożynem i ponownie podkreślić federalną władzę nad czeczeńskimi jednostkami.

Plan Kremla?

Pomimo faktu, że niełatwe relacje między Prigożynem a Kadyrowem trwają od lutego br. (choć do niedawna obaj podkreślali swoją przyjaźń i równolegle krytykowali kierownictwo Ministerstwa Obrony), wypowiedzi ludzi czeczeńskiego lidera po raz pierwszy od miesięcy były tak bezpośrednie i jednoznaczne. Oskarżenia i groźby ze strony ludzi Kadyrowa mogą być częścią kremlowskiego planu zdyskredytowania Prigożyna – zakłada amerykański Instytut Badań nad Wojną. „Prigożyn może znajdować się w trudniejszej sytuacji niż wtedy, gdy Kreml polegał na nim w bitwie o Bachmut. Dlatego prawdopodobnie stara się zachować znaczenie w przestrzeni informacyjnej, organizując konferencje prasowe w całej Rosji” - stwierdzili analitycy w raporcie.

Nie jest przypadkiem, że Grupa Wagnera od początku działalności nie werbowała ludzi z Kaukazu, zwłaszcza Czeczeńców. W ideologii Prigożyna, zdominowanej przez wielkoruski słowiański nacjonalizm, nie ma miejsca dla „czarnych”. Dla Kremla zaś kilka czy nawet kilkanaście tysięcy kadyrowców na Ukrainie ma znaczenie nie dla losów wojny z Kijowem. Nie zmienią oni układu sił na froncie. Ale mogą być dobrym narzędziem nacisku na Prigożyna i wagnerowców.

źr. BBC, Radio Swoboda

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl