Hospitalizowani na oddziale zakaźnym Szpitala Wojewódzkiego to obywatele Polski. Trafili tam z objawami, których powodem może być zakażenie koronawirusem.
Standardowo w celu potwierdzenia lub wykluczenia takiego zakażenia prowadzi się badania dwuetapowo.
W pierwszym etapie prowadzi się do wykluczenia 15 innych wirusów atakujących układ oddechowy. Te badania wykonuje się w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. Dopiero po ich wykluczeniu "podejrzane" próbki wysyła się na badania w kierunku koronawirusa - mówi Małgorzata Gudełajtis, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu.
W naszym województwie nie ma osób poddanych kwarantannie lub izolacji z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem.
31 osób jest natomiast pod nadzorem służb sanitarnych.
COVID-19 – obalamy 10 mitów na temat koronawirusa SARS-CoV-2
- Nadzór ten polega na tym, że pracownik sanepidu jest w kontakcie telefonicznym z tymi osobami. Pyta o ich samopoczucie, objawy i dwa razy w ciągu dnia o temperaturę ciała - mówi Małgorzata Gudełajtis.
Wśród nadzorowanych osób jest dwudziestu Polaków, siedmiu Chińczyków, trzech Włochów i jeden Francuz.
Ci ostatni to studenci, którzy przyjechali na Politechnikę Opolską w ramach wymiany. Aby oddzielić ich od reszty studentów w akademikach, uczelnia zapewniła im lokum w rektorskich pokojach gościnnych.
Koronawirus przenosi się drogą kropelkową. Aby uniknąć zakażenia należy przestrzegać higieny rąk, unikać dużych skupisk ludzkich (zachowywać dystans co najmniej 1 metra od innych osób), nie dotykać rękami ust, nosa, oczu.
Noszenie maseczek przez osoby zdrowe nie jest przez WHO zalecane. Maseczki są przeznaczone dla chorych i osób opiekujących się chorymi.
