Koronawirus w Lublinie? Szef Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1 odniósł się do sprawy podczas konferencji prasowej

RED
Łukasz Kaczanowski
Pacjent z podejrzeniem koronawirusa został przyjęty w środę po popołudniu do szpitala przy ul. Staszica w Lublinie. - Zostały wysłane próbki do badania w kierunku zakażenia koronawirusem - mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej dr hab. n. med. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1 w Lublinie. Wyniki mają być znane w piątek.

- W środę w godzinach popołudniowych został przyjęty do naszej kliniki pacjent, który ze względu na wywiad epidemiologiczny został zakwalifikowany jako osoba, która wymaga obserwacji w warunkach oddziału zakaźnego - mówił na konferencji prasowej dr hab. n. med. Krzysztof Tomasiewicz. - Chciałbym podkreślić, że to jest obserwacja w kierunku koronawirusa, nie jest to osoba zakażona koronawirusem, potwierdzenia nie mamy - dodał. - Nie ma objawów typowych dla koronawirusa. Ma objawy ogólnej infekcji dróg oddechowych - mówił dr Tomasiewicz.

Jak podkreślił dr Tomasiewicz, mężczyzna nie wyraził zgody na udzielanie informacji na temat stanu jego zdrowia oraz podawania szczegółów dotyczących wywiadu epidemiologicznego. - Zbyt wiele nie mogę więc powiedzieć - tłumaczył.

Wiadomo, że pacjent miał kontakt z osobą, która również w kierunku koronawirusa jest diagnozowana w innym szpitalu.

- Do Państwowego Zakładu Higieny zostały wysłane próbki do badania w kierunku zakażenia koronawirusem. Mamy nadzieję, że jutro będziemy mieć wynik. Będzie on rozstrzygający - będziemy mogli potwierdzić lub wykluczyć zakażenie koronawirusem - zapowiedział dr Tomasiewicz.

Pacjent przebywa w sali jednoosobowej z izolacją oddechową. Są osoby dedykowane do jego obsługi. - To działania w pewnym sensie na wyrost, ale wynikające z sytuacji epidemiologicznej, z którą mamy do czynienia - tłumaczył dr Tomasiewicz.

Jak zapewnił dr Tomasiewicz, nie ma wskazań, żeby rozszerzać obserwację na kogokolwiek z rodziny czy otoczenia pacjenta.

MASKI ANTYWIRUSOWE CHRONIĄCE DROGI ODDECHOWE
>> Sprawdź modele w sklepie <<

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Wirusy się szybko mutują i są bardzo groźne , nie tak szybko będzie szczepionka a za parę tygodni będzie panika !

G
Gość
6 lutego, 13:48, Gość:

W lubelskich szpitalach klinicznych uczą się studenci z Chin, widziałem grupę ok. 30 osób, czy są obserwowani?

Studenci są z Tajwanu i siedzą od długiego czasu w Polsce. Wirus nie przenosi się po rasach i nie wybiera konkretnego kraju...

G
Gość

Jego stan mnie nie interesuje ale mamy prawo wiedzieć!!!!

g
gość

Znowu straszycie jakimś głupim wirusem, napiszcie coś pożytecznego a nie asf, ptasia grypa czy grypa. To jest naprawdę nudne.

G
Gość

W lubelskich szpitalach klinicznych uczą się studenci z Chin, widziałem grupę ok. 30 osób, czy są obserwowani?

~~Lubelak

Ciekawe kiedy ogłoszą kwarantannę,

jak ludzie zaczną umierać jak w Chinach.

Czy nie powinno już być zalecenia o noszeniu maseczek

w miejscach publicznych i unikania zgromadzeń, dezynfekcji rąk.

A może komuś zależy żeby jak najwięcej się zaraziło, w końcu to czysty hajs !

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl