Borys Budka o kryzysie migracyjnym
– Przypomnę, że kiedy Donald Tusk był szefem Rady Europejskiej, to udało się zażegnać kryzys migracyjny, właśnie dlatego, że udało się zawrzeć porozumienie z Turcją – powiedział były szef PO w Polsat News.
Jak przekonywał, rząd PO-PSL „nie zgodził się na narzucanie Polsce rozwiązań”.
– Tak i teraz nie zgodzimy się na to – zadeklarował Budka.
Porozumienie z UE z Turcją ws. migrantów
O jakim porozumieniu mówił polityk Platformy? Chodzi o podpisaną w marcu 2016 roku umowę pomiędzy Unią Europejską a Turcją, mającą na celu rozwiązanie kryzysu migracyjnego.
Zakładała ona, że wszyscy migranci, których status był niezidentyfikowany, byli odsyłani z greckich wysp z powrotem do Turcji. W zamian Ankara otrzymała 6 miliardów euro pomocy z unijnych funduszy (dokładnie Instrumentu Pomocy dla Uchodźców).
W 2020 roku prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zagroził ponownym otwarciem granicy i wysłaniem migrantów do Grecji, gdyż twierdził, że UE nie dotrzymała słowa. Ostatecznie do tego nie doszło.
Polska zgodziła się na przyjęcie migrantów
Późnym latem 2015 roku, gdy kryzys migracyjny w Europie trwał w najlepsze, w Unii Europejskiej decydowano o losach imigrantów i programie ich relokacji w krajach członkowskich.
22 września władze sprawującego wówczas prezydencję w UE Luksemburga poinformowały o tym, że państwa Unii zgodziły się na podział około 120 tysięcy uchodźców. Polsce miałoby przypaść nieco ponad 5 tysięcy, co razem z grupą około 2 tysięcy, na które rząd Ewy Kopacz zgodził się wcześniej, dawał sumę w okolicach 7 tysięcy, a niektórzy działacze opozycyjni, na fali entuzjazmu w Niemczech, mówili również o przyjmowaniu imigrantów bez limitu.
Polska zagłosowała w tej sprawie „za”, czyli inaczej niż Grupa Wyszehradzka (V4), co ówczesny szef czeskiego MSW Milan Chovanec skomentował jako zmianę nazwy na „V3”. Początkowo Warszawa popierała stanowisko Grupy.
Sprawa była głosowana większością głosów, gdyż decydowała o tym Rada Unii Europejskiej, a nie Rada Europejska, wymagająca jednomyślności.
Kryzys migracyjny 2015
Spowodowany między innymi tzw. Arabską Wiosną, licznymi wojnami domowymi, pojawieniem się Państwa Islamskiego oraz problemami ekonomicznymi krajów przede wszystkim Bliskiego Wschodu i Afryki, kryzys migracyjny swoje epicentrum miał w roku 2015.
Ogromne grupy uchodźców i migrantów ekonomicznych chciały wówczas dostać się do Europy. Jak wynika z danych Eurostatu, do wszystkich państw członkowskich UE wpłynęło wówczas ponad 1,2 mln wniosków o azyl, co było wynikiem o ponad 100 procent większym niż w 2014 roku.
Przeważająca większość migrantów dostawała się do Grecji oraz Włoch. Tzw. konwencja dublińska z 1990 roku przewiduje, że osoby, które chcą uzyskać azyl w UE, muszą złożyć wniosek w kraju, do którego przybywają. Nie jest tajemnicą, że celem większości migrantów nie są Grecja czy Włochy, a oferujące znacznie wyższe transfery socjalne kraje, takie jak Niemcy, Szwecja czy Francja.
Irański imam chwali Polskę
W mediach społecznościowych popularność zdobywa nagranie z września 2022 roku, w którym irański imam Mohammad Tawhidi, mieszkający na co dzień w Australii, wypowiedział się na temat przyczyn kryzysu migracyjnego i sytuacji w świecie islamu.
„Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział niedawno, że świat islamu jest w kryzysie. To prawda, mamy problemy, jest Boko Haram (radykalni islamiści działający w Nigerii – red.), Al-Kaida, Talibowie, ale w szerszej perspektywie świat islamu rozwija się szybko. Dubaj, Abu Zabi, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Oman czy Kuwejt nie są w kryzysie” – mówił duchowny.
Wskazał też, skąd wzięły się radykalne ruchy islamskie w Europie.
„To wy przyszliście do krajów islamskich i zaimportowaliście ‘odpady’, które państwa te chciały wsadzić do więzień albo izolować od społeczeństwa. Po co? Dla taniej siły roboczej. Ale ci radykałowie nie chcą pracować, chcą bogactwa za darmo, żenić się z blondwłosymi, niebieskookimi Francuzkami. Nie mają czasu, by pracować” – wskazał Tawhidi.
Imam pochwalił też Polskę za jej postawę w walce z radykalizmem islamskim.
„Spójrz na Polskę. Nie narzeka na ekstremistów islamskich. Ani jednego ataku terrorystycznego w Polsce. W chwili, w której wyczuli, że to problem, ucięli sprawę. Polska polityka w tej sprawie jest piękna, francuska nie jest” – powiedział imam.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
lena