Krzysztof Lijewski z Barlinek Industrii Kielce po meczu w Kaliszu: Musimy się zastanowić, czy przed takim meczem pisać skargi na sędziów

kielcehandball.pl, Paweł Kotwica
- Do 20 minuty nasza gra była naprawdę niezła. Potem coś się zacięło, stanęło, przeciwnicy odskoczyli. W drugiej połowie za bardzo otworzyliśmy środek obrony - mówił po meczu Krzysztof Lijewski.
- Do 20 minuty nasza gra była naprawdę niezła. Potem coś się zacięło, stanęło, przeciwnicy odskoczyli. W drugiej połowie za bardzo otworzyliśmy środek obrony - mówił po meczu Krzysztof Lijewski. PAP/Tomasz Wojtasik
- Pierwsza połowa była naprawdę niezła z naszej strony, w defensywie i ofensywie graliśmy fajnie, do 20. minuty mieliśmy plus trzy. Potem coś się zacięło, stanęło, przeciwnicy odskoczyli, złapali wiatr w żagle. W drugiej połowie za bardzo otworzyliśmy środek obrony. Ale chłopaki walczyli do końca - mówił Krzysztof Lijewski, po przegranym (25:30) przez Barlinek Industrię Kielce w sobotę w Kaliszu finale Orlen Pucharu Polski piłkarzy ręcznych z Orlen Wisłą Płock. Lijewski prowadził w tym meczu drużynę jako pierwszy trener z powodu ciągle obowiązującego zawieszenia Talanta Dujszebajewa.

Krzysztof Lijewski: Coś się zacięło, stanęło, przeciwnicy odskoczyli, złapali wiatr w żagle

- Po meczu wraz z Talantem byliśmy zgodni, że chłopaki walczyli dziś jak lwy, zostawili na boisku dużo serca. Ten mecz wyglądał zupełnie inaczej niż ten rok temu, chłopaki podjęli walkę. Musimy się zastanowić jako klub, czy przed takim meczem pisać skargi na sędziów, straszyć ich przedsądownie i prosić o wytłumaczenie pewnych kwestii, bo widać, że czasami przynosi to efekty. Nie będziemy tego robić, bo klub ma swoją klasę i potrafimy docenić to, że drużyna z Płocka była lepsza. Co nie zmienia faktu, że niesmak został po wydarzeniach, które miały miejsce w tym tygodniu. Pierwsza połowa była naprawdę niezła z naszej strony, w defensywie i ofensywie graliśmy fajnie, do 20. minuty mieliśmy plus trzy. Potem coś się zacięło, stanęło, przeciwnicy odskoczyli, złapali wiatr w żagle. W drugiej połowie za bardzo otworzyliśmy środek obrony, to fakt. Przeciwnicy za łatwo dostawali się do sektora sześciu metrów i oddawali łatwe rzuty. Z biegiem czasu żeśmy to korygowali, ale jeśli wypada szef obrony Artiom Karaliok, Michał Olejniczak, który świetnie pracował na dwójce w obronie też wypada, za chwilę Miguel (Sanchez-Migallon - przyp. red.) dostaje czerwoną kartkę, to pole manewru w obronie robi się ograniczone o minimum. Ale i tak chłopaki walczyli do ostatniego gwizdka. Nie dramatyzujmy. Skręcenia stawu skokowego to są bardzo bolesne sprawy, ale mam nadzieję, że u Artioma i Michała nie będą to poważne urazy - mówił Krzysztof Lijewski.

Arkadiusz Moryto: W pierwszej połowie popełniliśmy błąd, dając się dojść drużynie Wisły

- Ciężko tak na gorąco powiedzieć, co się stało. Przegraliśmy pięcioma bramkami, różnica w piłkach odbitych przez bramkarzy wyniosła pięć (w rzeczywistości siedem - przyp. red.), więc może to. Do tego parę niepotrzebnych błędów. W pierwszej połowie prowadziliśmy różnicą trzech bramek i wtedy popełniliśmy błąd, dając się dojść drużynie Wisły. Bo nasza gra funkcjonowała wtedy dobrze, ale parę "podpalonych" nieco decyzji w ataku spowodowało, że Wisła nas dogoniła, a jeszcze przed przerwą przeskoczyła. W drugiej połowie cały czas odskakiwała nam na dwie bramki, a w końcówce odjechała na pięć bramek. Na pewno negatywny wpływ na to, co prezentowaliśmy na boisku miały kontuzje "Arcziego" i Michała, bo są oni naszymi bardzo ważnymi elementami w obronie, bez nich nie było łatwo bronić - mówił skrzydłowy kieleckiego zespołu, Arkadiusz Moryto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Arek
Pewnie po 20 minucie dostali zatwardzenia i stanęli
M
Marcin
Napisz skargę na siebie, że taki słaby jesteś na ławce trenerskiej.
Wróć na i.pl Portal i.pl