Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Po horrorze Łomża Industria Kielce wygrała w Elverum! Genialny Andreas Wolff! Zobacz zdjęcia

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Po zaciętym meczu Łomża Industria Kielce wygrała w norweskim Elverum, a znakomity mecz rozegrał bramkarz kielczan, Andreas Wolff.
Po zaciętym meczu Łomża Industria Kielce wygrała w norweskim Elverum, a znakomity mecz rozegrał bramkarz kielczan, Andreas Wolff. EPA/PAP/Polska Press
W meczu ósmej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, norweski Elverum Handball przegrał z Łomżą Industrią Kielce 26:27. Kielczanie zagrali słabszy mecz, przede wszystkim w ataku, ale mieli w bramce Andreasa Wolffa, który miał 19 skutecznych interwencji i bronił z 42-procentową skutecznością.

Świetna gra bramkarza Andreasa Wolffa dała Łomży Industrii Kielce wygraną w Elverum

Elverum Handball - Łomża Industria Kielce 26:27 (13:14)
Łomża Industria Kielce: Wolff (1-60 min, 19/45 = 42 %) – Nahi 3, Sanchez-Migallon, Wiaderny – T. Gębala 1, Sićko 1, Stenmalm 2 – Karacić 2, Thrastarson, Olejniczak 3 – A. Dujszebajew 6 – Moryto 4 (3) – Tournat 4, Karaliok 1. Trener: Talant Dujszebajew.

Elverum : Imsgard (1-60 min, 8/34 = 24 %), Mizera (na jednego karnego, 0/1 = 0 %) - Thorkelsson, Heldal 2 (2) – Blomgren 4, Fingren 1, Borzas 6 – Grondahl 5 (1), Vidović 1 – Berg 1, Anderson – Hedberg 2, Thorsen 2 – Langaas 1, Awad 1. Trener: Borge Lund.

Karne. Łomża Industria Kielce: 3/3. Elverum: 3/5 (Grondahl rzucił obok bramki, Wolff obronił rzut Heldala).

Kary. Łomża Industria Kielce: 2 minuty (Karaliok 2). Elverum: 8 minut (Fingren 4, Borzas, Thorsen po 2).

Sędziowali: Ivan Pavicević, Milos Raznatović (Serbia).

Widzów: 2000.

Przebieg: 1:0, 1:1, 2:1, 2:2, 3:2, 3:3, 4:3, 4:4, 5:4, 5:5, 6:5, 6:8 (‘12), 8:8, 8:9, 10:9, 10:10, 11:10, 12:11, 12:13, 13:13, 13:14 – 14:14, 14:17 (‘35), 15:17, 15:19 (‘38), 16:19, 16:20 (‘43), 21:20 (‘47), 21:21, 22:21, 22:23, 23:23, 23:25 (‘53), 24:25, 24:26 (‘55), 26:26 (‘56), 26:27.

Na wygranej kielczan zaważyła znakomita gra w bramce Andreasa Wolffa, który bronił na bardzo wysokim procencie i obronił rzuty w wielu sytuacjach sam na sam. Decydującego gola niespełna minutę przed końcem rzucił Alex Dujszebajew.

W ubiegły czwartek Łomża Industria Kielce pokonała Elverum w Hali Legionów 37:33. Do rewanżu, otwierającego drugą rundę fazy grupowej, mistrzowie Norwegii przystąpili w identycznym składzie, z zestawienia Żółto-Biało-Niebieskich wypadł Benoit Kounkoud, a wskoczył do niego inny Francuz, Nicolas Tournat.

Były okazje, żeby odskoczyć

Pierwsza połowa była bardzo zacięta, prowadzenie zmieniało się kilka razy. Początek spotkania należał do obu bramkarzy – Emil Imsgard i Andreas Wolff w 10 minut odbili po pięć piłek, Niemiec znakomitą dyspozycję utrzymał do przerwy, wielokrotnie wygrywając pojedynki z rywalami i naprawiając błędy swoich defensorów, w pierwszej części bronił z 46-procentową skutecznością. Mimo to naszym zawodnikom przez cały mecz nie udało się wyprowadzić ani jednej kontry, bo gospodarze bardzo szybko wracali do defensywy.

Kiedy kielczanie w końcu rozczytali golkipera Elverum, zaczęli niestety popełniać seryjne, proste błędy w ataku. To uniemożliwiało im odskoczenie na większą liczbę bramek, a było do tego kilka okazji, choćby przy kilkukrotnej grze w przewadze. Dlatego do przerwy było minimalne prowadzenie mistrzów Polski.

Dobry początek po przerwie, potem znowu błędy w ataku

Po niej nasi szczypiorniści na kilka minut zapomnieli o robieniu błędów, poprawili skuteczność i w 39 minucie powiększyli przewagę do czterech trafień (20:16). Ale znów zaczęły się straty, głównie niecelne podania. Do 47 minuty nasi zawodnicy nie trafili ani raz, gracze Elverum pięć razy i znów byli na prowadzeniu.

Emocje do ostatnich sekund

Zaczęła się nerwowa końcówka meczu, w której ciągle świetnie spisywał się Wolff. W 53 minucie po golu Michała Olejniczaka prowadziliśmy 25:23, a chwilę potem po trafieniu Arkadiusz Moryto z karnego 26:24, ale Elverum w 56 minucie zdołało wyrównać (26:26), wykorzystując kolejne proste błędy zespołu z Kielc. Na szczęście w ostatnich minutach mylił się Uros Borzas, który raz rzucił nad bramką, a raz w ręce blokującego Artioma Karalioka. Na 53 sekundy przed końcem skuteczną akcję w swoim stylu przeprowadził Alex Dujszebajew i, jak się okazało, dało to dwa punkty.

W najbliższy piątek, 2 grudnia, o godzinie 18.30 Łomża Industria Kielce rozegra w Ostrowie Wielkopolskim zaległy mecz PGNiG Superligi z Arged Ostrovią, a kolejny pojedynek Ligi Mistrzów w środę, 7 grudnia o godzinie 18.45 na wyjeździe z węgierskim Pick Szeged.

GRUPA B

  • Elverum Handball - Łomża Industria Kielce 26:27 (13:14)
  • Celje Pivovarna Lasko - Pick Szeged 28:36 (13:20)
  • Barca - THW Kiel 26:24 (13:13)
  • HBC Nantes - Aalborg Handbold 35:28 (18:12)
1. Barca815280-232
2. Łomża Industria Kielce814272-249
3. HBC Nantes812281-248
4. Aalborg Håndbold87267-261
5. THW Kiel86263-263
6. Pick Szeged84248-260
7. Celje Pivovarna Laško82238-281
8. Elverum Handball82224-279

1.-2. miejsce - awans do 1/4, 3-6. miejsce – awans do 1/8.

GRUPA A

  • GOG Gudme - Paris Saint Germain Handball 35:40 (19:22)
  • PPD Zagrzeb - Telekom Veszprem 29:26 (12:14)
  • Orlen Wisła Płock - Dinamo Bukareszt 26:28 (12:12)
  • FC Porto - SC Magdeburg 31:31 (12:16)
1. Paris Saint-Germain Handball814289-242
2. Telekom Veszprem813258-240
3. SC Magdeburg810259-244
4. Dinamo Bukareszt89246-245
5. GOG Gudme87263-266
6. Orlen Wisła Płock85223-236
7. PPD Zagrzeb85223-242
8. FC Porto81224-260

1.-2. miejsce - awans do 1/4, 3-6. miejsce – awans do 1/8.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl