Marcin Kamiński zaszokował. Gol w stylu Cristiano Ronaldo
Marcin Kamiński zagrał cały mecz. Jego nazwisko w protokole meczowym mogło dziwić, bo w tym sezonie zaliczył dwa występy na starcie rozgrywek oraz wybiegł na końcówkę meczu ligowego z Bochum (2:0) na początku kwietnia.
Po jego grze nie widać jednak było brak rytmu meczowego, a udane zawody spuentował pięknym trafieniem. Podszedł do piłki ustawionej na około 25 metrze z rzutu wolnego i bezbłędnie uderzył. Jego gol w doliczonym czasie gry ustawił wynik meczu na 5:2.
Po wygranej z Herthą, która zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli, jego Schalke awansowało na 16. lokatę. To miejsce gwarantuje grę w barażach o pozostanie w Bundeslidze.
Marcin Kamiński wróci do kadry?
Kamiński trafił do Schalke w 2021 roku, kiedy zespół grał jeszcze w 2. Bundeslidze. 31-latek ma kontrakt ważny do czerwca tego roku. Wiązano go z powrotem do klubów Ekstraklasy.
Być może meczem przeciwko Herthcie wywalczy sobie na stałe miejsce w jedenastce i trafi na radar selekcjonera reprezentacji Polski Fernando Santosa. Dotąd zagrał 7 meczów z orzełkiem na piersi.
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
