Antycovidowcy protestują. Manifestacja nie tylko w Warszawie
Uczestnicy przekonywali, że pandemia koronawirusa to spisek, a nakładane przez rząd obostrzenia są nielegalnym ograniczaniem wolności. Manifestujący nie mieli maseczek i nie zachowywali dystansu. Podobne manifestacje odbyły się w innym polskich miastach. We Wrocławiu została ona rozwiązana.
ZOBACZ FOTORELACJE Z PROTESTÓW ANTYCOVIDOWCÓW W INNYCH MIASTACH:
- 69 osób ukaranych przez policję po marszu antycovidowców w Krakowie [ZDJĘCIA]
- Marsz o Wolność w Poznaniu. Żądali zniesienia obostrzeń i końca pandemii
- Manifestacja antycovidowców w Lublinie. Tłum bez maseczek przeszedł przez miasto
- "Zakończyć plandemię". Protesty antycovidowców na Pomorzu
- Marsz antycovidowców w Białymstoku. Większość nie miała maseczek
- Wrocław. Manifestacja antycovidowców w Rynku rozwiązana. Tłum bez maseczek
Powołując się na polskich profesorów i lekarzy - dr Zbigniewa Martykę, prof. dr hab. n. med. Ryszarda Rutkowskiego, lek. Pawła Basiukiewicza i innych - żądamy zaniechania wszelkich testów, izolacji i kwarantanny. Największe autorytety światowe (m.in. prof. Sucharit Bhakdi, prof. John Ioannidis, prof. Klaus Puschel) twierdzą, że nowy koronawirus COVID-19 NIE różni się od innych koronawirusów, że liczba osób, dla których ten wirus okazał się śmiertelny jest o wiele razy niższa niż podają oficjalne dane. Nieuzasadnione jest generowanie paniki i strachu oraz ograniczanie praw obywatelskich - można przeczytać w informacji o protestach, które zapowiedziano na 10 października w całej Polsce.
Marsz o Wolność 2020. Manifestacja antycovidowców w Warszawi...
Pandemia koronawirusa nie słabnie. Padają kolejne rekordy
- Mamy 5 300 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawiruisem - podał resort zdrowia w sobotę. To ponownie najwyższy dobowy bilans. Tylko w województwie mazowieckim stwierdzono 816 przypadków. Zmarły 53 osoby. W ciągu doby wykonano poniżej 30 tysięcy testów. Przypomnijmy, od dzisiaj cały kraj znajduje się w "strefie żółtej". - Biorąc pod uwagę wszystkie wcześniejsze doświadczenia z tym wirusem, uważam że obecna sytuacja w Polsce to początek klęski żywiołowej- napisał dr Paweł Grzesiowski.
- Biorąc pod uwagę wszystkie wcześniejsze doświadczenia z tym wirusem, uważam że obecna sytuacja w Polsce to początek klęski żywiołowej. Przy tym tempie wzrostu liczby zakażeń szpitale nie mają szans na udzielenie pomocy wszystkim chorym. Konieczne są PILNE działania ratunkowe- napisał na Twitterze dr Paweł Grzesiowski, pediatra, ekspert w dziedzinie immunologii i terapii zakażeń.
Ekspert wymienia tutaj po pierwsze organizowanie szpitali "polowych" w najbardziej zagrożonych regionach. Po drugie tworzenie izolatoriów a także zapewnienie opieki na podstawowym poziomie innym chorym (bez COVID). Do tego wskazuje na "zawieszenie wszelkich sporów politycznych i skierowanie wszystkich sił i środków do walki z epidemią".
