Regularne ćwiczenia fizyczne są niezbędne, by zachować zdrowie oraz zmniejszyć ryzyko wystąpienia wielu chorób, w tym przedwczesnej śmierci - to powszechnie znany fakt. Ile jednak dokładnie trzeba ćwiczyć i na jakim poziomie wysiłku? Zbadali to amerykańscy naukowcy, którzy wyniki swojej pracy opublikowali w poniedziałek w prestiżowym czasopiśmie "Circulation" wydawanym przez American Heart Association.
W badaniu prześledzono historię zdrowia ponad 100 tys. osób na przestrzeni 30 lat. Uczestnicy badania wypełniali też regularnie ankiety, w których pytano ich o częstotliwość oraz intensywność ćwiczeń, które wykonują.
Umiarkowane ćwiczenie przez 300-600 minut tygodniowo zmniejsza ryzyko przedwczesnej śmierci
Wyniki badania pokazały, że poświęcenie na wysiłek fizyczny od 150 do 600 minut tygodniowo zmniejsza ryzyko wystąpienia przedwczesnej śmierci nawet o 30 proc. Według badaczy, najbardziej optymalne zmniejszenie ryzyka przedwczesnej śmierci uzyskiwały osoby, które w ciągu każdego tygodnia ćwiczyły energicznie przez 150 do 300 minut albo ćwiczyły na umiarkowanym poziomie przez 300 do 600 minut. Podobny efekt daje też łączenie obu poziomów ćwiczeń - energicznego i umiarkowanego - z zachowaniem odpowiedniego czasu trwania.
Naukowcy wykazali ponadto, że osoby ćwiczące więcej, czyli ponad optymalne 600 minut tygodniowo, oraz intensywniej - nie wykazują szkodliwych skutków dla układu sercowo-naczyniowego. Jednocześnie jednak nie zauważono, by zwiększony czas oraz intensywność ćwiczeń powodował jeszcze większe zmniejszenie ryzyka przedwczesnej śmierci.
American Heart Association w swoich zaleceniach rekomenduje dorosłym wykonywanie tygodniowo co najmniej 150 minut ćwiczeń na umiarkowanym poziomie lub zamiennie 75 minut ćwiczeń energicznych.
Źródło: studyfinds.org
td
