Novak Djoković przegapił fortunę przez dyskwalifikację, tysiące dolarów kary

AIP
AP/Associated Press/East News
Novak Djoković wyrósł na czarny charakter tego sezonu. Serb zapowiadał, że w tym roku nie przegra spotkania, ale w niedzielny wieczór pożegnał się z US Open. 33-latek został zdyskwalifikowany po trafieniu piłką sędzi liniowej. Przez ten incydent stracił mnóstwo pieniędzy, otrzymał też kilkanaście tysięcy dolarów kary.

Nole miał już piłki setowe przeciwko Pablo Carrenie-Buscie. Gdyby jedną z nich wykorzystał, to zapewne nie doszłoby do żadnych aktów agresji. Trzeba jednak dodać, że lider rankingu ATP już we wcześniejszych gemach tracił cierpliwość i uderzał piłki o bandy reklamowe. Przy stanie 5:5 stracił dwa pierwsze punkty przy własnym serwisie i nerwy dały o sobie znać. Djoković posłał piłkę w kierunku sędziów liniowych, piłeczka niefartownie sędzię Laurę Clark.

Regulamin jest w takich sytuacjach bardzo surowy. Takie zachowanie - choć trudno doszukiwać się u Djokovicia premedytacji - musiało skończyć się dyskwalifikacją. 33-latek musiał pożegnać się z marzeniami o osiemnastym wielkoszlemowym triumfie. W Nowym Jorku wygrywał już trzykrotnie, był wręcz murowanym faworytem do czwartej wygranej na Flushing Meadows.

Brak awansu do ćwierćfinału tegorocznej imprezy sprawił, że koło nosa przeszło Djokoviciowi 250 tys. dolarów - tyle USTA gwarantuje za awans do najlepszej ósemki turnieju. Za uderzenie sędzi liniowej otrzymał karę w wysokości 10 tys. dolarów. Rozczarowany sytuacją Djoković nie stawił się na pomeczowej konferencji prasowej. Otrzymał za to kolejną karę w wysokości 7,5 tys. dolarów.

Dopiero po kilku godzinach Serb wydał oświadczenie na Instagramie. "Cała ta sytuacja pozostawiła mnie naprawdę smutnym i pustym. (...) Muszę wrócić do siebie i popracować nad tym rozczarowaniem i przekształcić to wszystko w lekcję dla mojego rozwoju i ewolucji jako tenisisty i człowieka. Przepraszam organizatorów US Open i wszystkich związanych z moim zachowaniem" - napisał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl