Paulina to 21-letnia zawiercianka. Jej najbliżsi podkreślają, że to osoba zawsze uśmiechnięta i bardzo wyczulona na krzywdę innych. Dziewczyna jest w drugim miesiącu ciąży. Ma także małą córeczkę Lenkę. Razem ze swoim partnerem mają mnóstwo planów na swoje dalsze życie.
Noc z 10 na 11 marca sprawiła, że muszą je mocno zweryfikować i odłożyć w czasie. Wtedy ich życie zmieniło się o 180 stopni. Trafiła wtedy na SOR w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu. Nogi odmawiały jej posłuszeństwa. Zaczęła niewyraźnie mówić. Z czasem uciekały jej pojedyncze litery lub sylaby słów.
Skandal w szpitalu w Zawierciu. Paulina miała udar. Teraz walczy o życie
Na pomoc czekała kilka godzin. Badanie tomografem zostało wykonane dopiero o 6 rano. Rano przewieziono ją na oddział udarowy w Szpitalu Powiatowym. Przychodzili kolejni lekarze. Każdy pytał o objawy i przebieg całego zdarzenia. Kierownik oddziału zdecydował, że 21-latka zostanie przewieziona do innego szpitala, ponieważ jej stan jest bardzo ciężki. Około godziny 15 była już w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Katowicach.
Paulina walczy o życie. Odpowiada na pytania zadawane przez rodzinę mrugając oczami. Potrzebuje teraz kosztownego leczenia oraz rehabilitacji. Utworzona została zbiórka na ten cel. Wpłacać można dowolne kwoty. Liczy się każda złotówka. Wystarczy wejść na stronę pomagam.pl. Następnie kliknąć na pomarańczowy przycisk "Wpłać teraz".
Tutaj znajdziecie stronę zbiórki na leczenie i rehabilitację Pauliny
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy trzeba płacić opłaty za użytkowanie wieczyste?
Polacy są przeciwko zmianie czasu
