PKO Ekstraklasa. Kibice Lecha w Warszawie mimo zakazu, tuż obok kibiców Legii. Żyleta skandowała: "Piłka nożna dla kibiców"

Przypomnijmy, PZPN nałożył zakaz wyjazdowy na Lecha po dewastacji stadionu Widzewa Łódź, jakiej fani Kolejorza dopuścili się z sympatykami zaprzyjaźnionego ŁKS Łódź.

Federacja zakazała udziału w jednym wyjeździe, ale tym najlepszym - z Legią. Dzisiaj stołeczna drużyna zamknęła więc sektor gości na poznaniaków. Te miejsca nie pozostały jednak puste. Bilety trafiły do otwartej sprzedaży skierowanej do kibiców Legii.

Co więcej, mimo kary sympatycy Lecha i tak weszli na stadion, grając na nosie Komisji Ligi. Wejściówki załatwiły sobie od... Legii, zajmując miejsca obok jej fanów, na piętrze trybuny Zachodniej; obok lóż biznesowych, Skyboxa i sektora gości właśnie.

Gości w wejściu na stadion wsparła sama Żyleta. Podczas meczu wielokrotnie skandowano hasło: Piłka nożna dla kibiców.

Fani Kolejorza byli ubrani na czarno i granatowo. Mieli ze sobą małą flagę: LPH. Zajęli kilkaset miejsc. W sumie widowisko obejrzało 27 416 osób.

Na czas meczu zawieszono wszelkie spory na linii Warszawa - Poznań. Podobnie było kiedy Lech ugościł Legię. W niedzielę kibice Lecha podziękowali warszawiakom. Krzyczeli: Dzięki za wejście, hej Legia dzięki za wejście.

Obszerna galeria kibiców z meczu Legia - Lech poniżej.

Po golu na 1:1 lechici głośno wspierali swój zespół. - Na trybunach śpiew, na boisku walka. Wygraj dla nas mecz, nie poddawaj się! - usłyszeliśmy w przekazie Canal+ Sport.

Co ciekawe, nie tylko lechici skorzystali w tej rundzie z uprzejmości gospodarzy meczów. W Lubinie mimo zakazu pojawili się sympatycy Pogoni Szczecin, a w Zabrzu kibice Korony Kielce.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy