Czy Polska powinna wysłać wojska na Ukrainę?
Prof. Jacek Czaputowicz, minister spraw zagranicznych w latach 2018-2020, był w środę gościem Polskiego Radia.
W programie „Bez Uników” został zapytany między innymi o kwestię wysłania polskich wojsk na Ukrainę w ramach ewentualnej misji stabilizacyjnej.
– Europejscy żołnierze na Ukrainie będą gwarancją również naszego bezpieczeństwa – uważa prof. Czaputowicz.
Jacek Czaputowicz krytykuje Donalda Tuska
Jego zdaniem demonstrowana przez premiera Donalda Tuska postawa jest „zbyt zachowawcza”.
– W interesie Polski jest wejście w misję stabilizacyjną w Ukrainie, pokazanie, że jesteśmy z innymi państwami. Nie musimy tam mieć roli przywódczej, ale jak wyślemy kilka tysięcy żołnierzy pokażemy, że można na nas liczyć. Nie widzę tu ryzyka, udział w misjach tego typu, podobnie jak w Afganistanie, wzmocni nasze wojsko – powiedział były szef polskiej dyplomacji.
Według prof. Czaputowicza, słowa Tuska o tym, że Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę „obniżają prestiż Polski” i jest to „wstyd na cały świat”.
– Donald Tusk jest cwaniakiem, uważam, że to się źle skończy. Prestiż Polski już spada po tej deklaracji. Na kolejnym spotkaniu przywódców państw UE w Paryżu ma nie być Polski, a to my pełnimy prezydencję. Wbijamy nóż w plecy jedności europejskiej, będziemy izolowani. Uważam, że to wielki błąd Polski, wstyd na cały świat – powiedział.
Donald Tusk: Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę
W poniedziałek w Paryżu miał miejsce specjalny szczyt z udziałem przywódców kilku europejskich państw, dotyczący sytuacji na Ukrainie. Wśród uczestników był premier Donald Tusk, który wykluczył wysłanie tam polskich żołnierzy.
– Nie przewidujemy wysłania polskich żołnierzy na teren Ukrainy, natomiast będziemy wspierali, także jeżeli chodzi o logistykę i o wsparcie polityczne, państwa, które ewentualnie będą chciały takich gwarancji w przyszłości udzielić – powiedział szef rządu.
Potem napisał jeszcze w mediach społecznościowych, że na jego decyzje nie wpłyną „ani sondaże, ani podpowiedzi rozgorączkowanych komentatorów”.
„Ani sondaże, ani podpowiedzi rozgorączkowanych komentatorów nie będą miały wpływu na moje decyzje w sprawach Ukrainy. Bezpieczeństwo Polski - wyłącznie tym będę się kierował. Temu służą działania rządu i wysiłki naszej dyplomacji. W porozumieniu z naszymi sojusznikami i Ukrainą” – uważa premier Tusk.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!