Spis treści
Klaudia Zwolińska bała się, czy chciała zwrócić uwagę?
Okazuje się, że rok temu nie było dobrze finansowo. Klaudia Zwolińska udzieliła wywiadu w Polsacie Sport, w którym powiedziała, że bała się, że skończy pod mostem. Oczywiście aż tak źle nie było, bo srebrna medalistka olimpijska powiedziała tak, bo chciała zwrócić uwagę na finansowanie mniej popularnych dyscyplin w kraju.
Nie chciałabym, żeby ktoś odebrał to jako narzekanie, bo mam najlepszą pracę na świecie. Chodzi o to, co będzie po karierze. Skończę pod mostem? Liczymy się na igrzyskach i bardzo mnie boli, że tego się nie zauważa. Przygotowując się do zawodów w Polsce, musiałam sama wszystko opłacić, nie mam żadnego sponsora. Mam nadzieję, że mój medal otworzy furtkę nie tylko dla mnie, ale i dla innych.
Nie tylko medal. Ile wyniesie emerytura olimpijska Zwolińskiej?
Poza srebrnym medalem, miłością kibiców w Polsce i innych przywilejów, Zwolińska dostanie nagrodę w wysokości 200 tys. złotych, a także emeryturę olimpijską. Będzie to 4203,04 zł brutto. Emerytura olimpijska zacznie być wypłacana Zwolińskiej wtedy, gdy skończy ona 35 lat, a ma obecnie niespełna 26 lat.
W głowie mi się to nie mieści, zrobiłam to! Bardzo się cieszę, po ponad 20 latach zdobyłam polski medal dla slalomu kajakowego, w dodatku pierwszy w konkurencji kobiet. Jestem w szoku, nie wiem co mam powiedzieć-mówiła po otrzymaniu medalu.
Kim jest Klaudia Zwolińska?
Klaudia Zwolińska ma niespełna 26 lat. Jest kajakarką górska. Polka była mistrzynią Europy juniorek, mistrzynią świata juniorek i młodzieżową mistrzynią Europy juniorek w konkurencji K-1. Igrzyska w Paryżu to druga olimpijska przygoda. W 2021 roku podczas IO w Tokio, Klaudia Zwolińska zajęła piąte miejsce w konkurencji K-1. Jej partnerem życiowym jest Grzegorz Hedwig, który również jest olimpijczykiem polskim w kajakarstwie i w poniedziałek powalczy o medal.
Źródło: SportoweFakty/Polsat Sport