Radomiak Radom nałoży karę na swojego "kibica"
Niestety 2 grudnia był smutnym dniem dla Widzewa Łódź. Czerwono-biało-czerwoni przegrali z Radomiakiem Radom 0:3 w ramach 17. kolejki Ekstraklasy, ale co istotniejsze, jeden z kibiców Widzewa zasłabł. Został przewieziony do szpitala, ale tam niestety zmarł.
Kamery Canal+ wychwyciły skandaliczne zachowanie jednego z "kibiców" Radomiaka, kiedy medycy udzielali pomocy Widzewiakowi. Mężczyzna miał krzyczeć "Zdychaj, kur**!" w kierunku sektora gospodarzy. Kibice w mediach społecznościowych od razu zaczęli domagać się surowej kary dla wspomnianego "fana". Na reakcję Radomiaka nie musieliśmy długo czekać. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna otrzyma dożywotni zakaz stadionowy.
- Klub Radomiak S.A. bada autentyczność nagrania, które od sobotniego wieczora widnieje w internecie. Jeśli film okaże się prawdziwy, niezwłocznie zidentyfikujemy widoczną na nagraniu osobę i zostanie on ukarany dożywotnim zakazem stadionowym - napisał Radomiak Radom w mediach społecznościowych.
- W związku z informacją o śmierci naszego kibica, Klub do najbliższego meczu pucharowego ograniczy komunikację w przestrzeni medialnej. Nie ma cenniejszej wartości niż ludzkie życie, dlatego będziemy kontynuować programy prozdrowotne, które prowadzimy w ramach działań "Razem Tworzymy Społeczność". Dodatkowo deklarujemy przygotowanie programu promującego znajomość pierwszej pomocy - czytamy na profilu Widzewa Łódź.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Największe stadiony Europy w oczach sztucznej inteligencji. ...
