Tak kibicowano Szczakowiance ARCHIWALNE ZDJĘCIA Kibice na balkonach, stadion w Szczakowej pękał w szwach. Potem była Ekstraklasa

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
Kibice Szczakowianki tłumnie chodzili na mecze na swoim kameralnym stadionie, a po awansie na stadionie VictoriiZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Kibice Szczakowianki tłumnie chodzili na mecze na swoim kameralnym stadionie, a po awansie na stadionie VictoriiZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Karina Trojok
Szczakowianka Jaworzno na początku XX wieku zrobiła furorę w polskiej piłce nożnej. Po barażach na koniec sezonu 2001/2002 awansowała do Ekstraklasy (wtedy I ligi), w której spędziła jeden rok. Kibice „Szczaksy” tłumnie chodzili wtedy na mecze. Najpierw na kameralny obiekt w Szczakowej, a potem na stadion przy ulicy Krakowskiej. Zobacz ZDJĘCIA!

O Szczakowiance było wtedy głośno! Drużyna prowadzona przez grającego trenera Andrzeja Sermaka zajęła 3. miejsce w II lidze oznaczające grę w barażach o awans do I ligi (Ekstraklasy). Mały stadion w dzielnicy Jaworzna - Szczakowej wypełniał się po brzegi, a kibice oglądali mecze też z okiem i balkonów sąsiadujących z nim bloków. Wśród haseł na transparentach pamiętne jest szczególnie takie: „Nawet wielka Barcelona naszej Szczakowianki nie pokona!”.

Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW na meczach SZCZAKOWIANKI na początku XX wieku!

Wygrane baraże z RKS Radomsko

Bezpośrednio awansowały wtedy Lech Poznań i Orlen Płock. Ambicje prezesa Tadeusza Fudały sięgały krajowej elity. Szczakowianka pokonała w barażach z RKS Radomsko (2:0 u siebie, bramki: Łukasz Błasiak i Robert Sztandera z karnego) oraz 0:1 na wyjeździe. Działacze Radomska domagali się walkowerów, twierdząc, że w Szczakowiance wystąpił w obu meczach nieuprawniony do gry Serb Branko Racić wypożyczony z Victorii Jaworzno. PZPN zdecydował u ukaraniu działaczy Śląskiego Związku Piłki Nożnej i Victorii jako winnych tego niedopatrzenia.

Roczna przygoda w Ekstraklasie

Po awansie w sezonie 2002/2003 Szczakowianka przeniosła się na stadion miejski przy ulicy Krakowskiej (stadion Victorii), który przeszedł modernizację, aby spełniać wymogi Ekstraklasy (wtedy I ligi). Pierwszy mecz, z Wisłą Kraków, oglądało 7.000 kibiców. „Szczaksa” zremisowała 1:1, a historycznego gola zdobył Dariusz Kozubek (dla "Białej Gwiazdy" trafił Maciej Żurawski). Beniaminek z Jaworzna uniknął wtedy bezpośredniego spadku, kosztem m.in. Ruchu Chorzów. Szczakowianka prowadzona najpierw przez Marka Motykę i następnie przez Albina Mikulskiego zajęła 13. miejsce i zagrała w barażach o I ligę ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Przegrała na wyjeździe 0:1 i wygrała w Jaworznie 3:0. Wybuchła wtedy słynna afera barażowa. Szczakowiankę ukarano walkowerem 0:3 w drugim meczu, czyli w praktyce degradacją do niższej ligi. Na dodatek klub z Jaworzna miał odjęte 10 punktów w sezonie 2003/2004, który zakończył na 5. miejscu w II lidze.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl