O sprawie wie już prezes Sądu Okręgowego Szczecinie. Trwa wyjaśnianie sprawy. Wiadomo na pewno, że komplet kilkunastu tomów akt dotarł z prokuratury do Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum, a potem został odesłany do prokuratury. Po jakimś czasie znów trafiły z prokuratury do sądu. Chodzi o sprawę z 2009 r.
– Chodzi o 10 tomów śledztwa i tom 11. z napisem "pesele" na okładce. Właśnie tego 11. tomu brakuje. Sędzia prowadząca sprawę nawet do tego tomu nie zaglądała, bo nie było to konieczne. Pracownicy sądu starają się wyjaśnić tę sprawę i szukają tego tomu. Może po prostu trafił nie na swoje miejsce, bo nie został właściwie oznaczony - powiedział Gazecie Wyborczej, sędzia Maciej Strączyński, prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Prokuratura Okręgowa w Szczecinie nadzoruje postępowanie w sprawie zaginięcia jednego tomu akt postępowania przeciwko duchownemu, który zmarł w dniu 16.02.2021r., a które zostało umorzone wobec przedawnienia karalności czynu.
- Wstępne ustalenia wskazują, że do zaginięcia tomu akt doszło na terenie Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie - informuje Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. - W sprawie ustalane są okoliczności zaginięcia i osoby za to odpowiedzialne.
ZOBACZ TEŻ:
Ks. Andrzej Dymer był postacią kontrowersyjną. Od ćwierć wieku był oskarżany o krzywdzenie nieletnich wychowanków w latach 90. Sprawę kilka razy badała prokuratura, ale do postawienia zarzutów nie doszło. Gdy sprawą zajął się sąd na odstawie prywatnego aktu oskarżenia, zarzuty jednego z wychowanków przedawniły się.
W 2008r. sąd kościelny pierwszej instancji uznał jednak, że przynajmniej część pogłosek jest być prawdą. Dlatego ukarał duchownego finansowo i odsunął od kontaktów z dziećmi. Ks. Dymer miał też zakaz odprawiania mszy.
Nigdy nie przyznał się do winy i odwołał od wyroku. Cztery dni przed jego śmiercią zapadł prawomocny wyrok. Jego treść trafiła do Watykanu. Prawdopodobnie nie zostanie ujawniona, choć taki wniosek został niedawno złożony.
ZOBACZ TEŻ:
Tydzień przed śmiercią ks. Dymera z funkcji dyrektora Instytutu Medycznego Jana Pawła II, odwołał go arcybiskup Andrzej Dzięga.
Instytut prowadzi m.in. domy pomocy społecznej w Szczecinie i Kolsku pod auspicjami archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Obiekty wybudował i prowadził ks. Dymer.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
- Ks. Andrzej Dymer. Jest jednak prawomocny wyrok. Zapadł dwa dni przed jego śmiercią
- Zieloni i Terlikowski: abp Andrzeju Dzięgo, zawiodłeś. Odejdź. Sprawa ks. Dymera
- "Zdemaskować gwałcicieli" - manifestacja przed szczecińską kurią. Zobacz ZDJĘCIA
- Zmarł ks. Dymer. Bez procesu. Komisja ds. Pedofilii również kończy pracę
- Sprawa ks. Andrzeja Dymera. Prymas: Jest mi przykro, że nie sprostałem
- Ks. Andrzej Dymer odwołany. Szczeciński instytut poprowadzi Marcin Janda
ZOBACZ TEŻ:
Szpital miejski ma swojego następcę [zdjęcia, wideo]
WIDEO. 19 czerwca 2017. Otwarcie Szpitala Rehabilitacyjnego Świętego Karola Boromeusza w Szczecinie, kościelny Instytut Medyczny im. Jana Pawła II
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Otwarcie DPS-u w Szczecinie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Religijność w woj. zachodniopomorskim. Najniższa frekwencja ...
Bądź na bieżąco i obserwuj:
