Moja żona (56 lat) od lat nie pracuje, przebywa na rencie. To skutek operacji i zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Trochę pracowała jako wolontariuszka, ale to się skończyło. Teraz jakby straciła chęć do życia. Może być to skutek siedzenia w domu?
Joanna Wysogląd-Wolniak, psychiatra: Wielu moich pacjentów leczących się z powodu depresji czy nerwicy cierpi na różne dolegliwości, także kręgosłupa. Ludzki organizm próbuje bronić się przed nadmiernym stresem skurczami mięśni, które najdotkliwiej odczuwane są w okolicach szyi i barków. Gdy ten stan nie mija, są kolejne reakcje: skurcz utrudnia przepływ krwi i prawidłowe dotlenienie mięśni, które odpowiadają bolesnymi skurczami. Człowiek odruchowo przyjmuje pozycję, która łagodzi te odczucia, ale prowadzi to do wadliwej postawy, wywołując stany zapalne i zwyrodnieniowe. Pana żona powinna dowiedzieć się, jakie zmiany zaszły w jej organizmie. Należy jej pomóc pokonać poczucie bezradności - to pomoże zrozumieć własne reakcje. Warto również zaproponować różne formy aktywności.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Poznaj i zastosuj w swojej diecie 25 zasad zdrowego żywienia
